Polacy pokonali Irańczyków po raz drugi, ale sobotni pojedynek był znacznie trudniejszy i zgoła odmienny dla biało-czerwonych od piątkowej potyczki. Było w nim znacznie więcej nerwowości, walki, a przede wszystkim emocji. Nie zabrakło też... ostrych spięć pod siatką. Do takich doszło po jednym z ataków rywali, kiedy Mohammad Musawi Araghi Sejjed, po udanej akcji, ostentacyjnie zaczął demonstrować swoją radość w kierunku Polaków. Niemal natychmiast pod siatką zareagował nerwowo Michał Kubiak. Arbiter główny spotkania zawołał obu zawodników do siebie, po czym pokazał im czerwone kartki, a to skutkowało utratą punktów.
Nie da się ukryć, że Irańczykom udało się nieco wyprowadzić naszych siatkarzy z równowagi. Biało-czerwoni momentami grali jak z nut, by za chwilę prezentować się co najwyżej przeciętnie. Prawdziwych mistrzów poznaje się po tym jednak, jak kończą. A tie-break był prawdziwym koncertem w wykonaniu podopiecznych trenera Stephane'a Antigi. Polacy mieli szansę rozbić rywala nawet jeszcze bardziej, ale w końcówce pomylił się w ataku Bartosz Kurek i tym samym nieco uchronił rywala przed kompromitacją.
Najlepszym zawodnikiem w naszej drużynie wybrany został tego dnia Michał Kubiak. Nie da się jednak ukryć, że każdy dołożył swoją cegiełkę do tej wygranej. Z dobrej strony po raz kolejny zaprezentował się również zawodnik Lotosu Trefla Gdańsk, Mateusz Mika, autor 13 punktów.
Teraz naszą drużyną czeka tournée po świecie. Najpierw Polacy polecą do Stanów Zjednoczonych, później udadzą się natomiast do Rosji i Iranu.
Polska - Iran 3:2 (22:25, 25:22, 25:16, 22:25, 15:6)
Polska: Drzyzga, Kubiak, Nowakowski, Kurek, Mika, Bieniek, Zatorski (libero) oraz Jarosz, Wrona, Możdżonek, Buszek.
Iran: Marouf, Mahmoudi, Gholami, Ghaemi, Ebadipour, Seyed, Zarif (libero) oraz Alizadeh (libero), Mahdavi, Senobar, Manavinezhad, Ghafour.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?