Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Narodów. Polska - Bośnia i Hercegowina 14.10.2020 r. Robert Lewandowski strzelił dwa gole, a Polacy wygrali i są liderem [zdjęcia]

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Polska - Bośnia i Hercegowina
Polska - Bośnia i Hercegowina Fot. Paweł Relikowski
Polska wygrała z Bośnią i Hercegowiną 3:0 w rozegranym we Wrocławiu meczu Ligi Narodów. Przy remisie w spotkaniu Włoch z Holandią to biało-czerwoni zostali nowym liderem grupy!

Polscy piłkarze rozegrali bardzo dobre spotkanie. Dominowali od początku spotkania i bardzo chcieli po raz drugi wygrać z Bośnią i Hercegowiną. Z pewnością spore znaczenie dla losów spotkania miała sytuacja z 14 minuty, kiedy Anel Ahmedhodzić sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Roberta Lewandowskiego i został ukarany czerwoną kartką.

CZYTAJ TAKŻE: Seksowne polskie sportsmenki w bikini ZDJĘCIA

Ta sytuacja sprawiła, że naszej drużynie grało się łatwiej. Polacy jednak byli w tym spotkaniu w znakomitej dyspozycji, więc z rywalem grającym w pełnym składzie pewnie też by sobie poradzili. Po uzyskaniu liczebnej przewagi biało-czerwoni przycisnęli. Na bramkę gości sunął atak za atakiem i tylko skuteczności brakowało. Szczęścia nie miał zwłaszcza Lewandowski. Kapitan naszej reprezentacji dostał świetne podanie od Jacka Góralskiego, ale z kilku metrów na wprost bramki strzelił nad poprzeczką. To nie koniec, bo kilka minut później trafił w słupek. Lewandowski był jednak aktywny, znajdował sobie sytuacje i gol był kwestią czasu. W 40 minucie akcję w polu karnym Bośniaków przeprowadził Kamil Jóźwiak, który przytomnie zostawił piłkę nadbiegającemu Lewandowskiemu, a ten pewnie skierował ją do siatki. Tuż przed przerwą Lewandowski popisał się znakomitym dośrodkowaniem w pole karne, a Karol Linetty strzałem głową zdobył drugą bramkę dla biało-czerwonych. To była świetna połowa w wykonaniu reprezentacji Polski, która zagrała koncertowo i zdominowała rywala.

- Ww pierwszej połowie wywieraliśmy presję na Bośniakach i było czuć, że chcemy grać do przodu, strzelać bramki i mieliśmy kilka sytuacji. Cierpliwość dała nam tę bramkę, potem drugą i kolejną. Czerwona kartka dla przeciwnika może nie pomogła, ale ułatwiła granie do przodu. Czuliśmy się pewnie, ale oczywiście są elementy do poprawy, chociażby pressing, czy też rozgrywanie, przejście z jednej strony na drugą. Przy strzelonych bramkach była jakość i fajnie, że dzisiaj tak zaczęliśmy grać. Myślę, że Karol Linetty zagrał super mecz, Mateusz Klich też. Młode wilki to powiew świeżości z korzyścią dla reprezentacji. Z każdym miesiącem, kolejnym meczem będą nam pomagali. Jesteśmy liderem, ale to nie oddaje stanu rzeczy - ocenił Lewandowski.

Druga część spotkania zaczęła się od kolejnego świetnego ataku Polaków. Piłkę idealne w pole karne wrzucił Mateusz Klich, a Lewandowski z bliska dopełnił formalności i zdobył swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Trener Jerzy Brzęczek stara się oszczędzać naszego najlepszego piłkarza, więc kilka minut później zdjął go z boiska. Na boisku pojawili się kolejni rezerwowi i płynność gry nieco spadła, ale też nasi piłkarze już tak nie forsowali tempa.

- Jestem zadowolony z wyniku, dobrej gry i że jesteśmy w grze, żeby utrzymać się w dywizji A. Na początku spotkania widać było jakość i klasę przeciwnika, którymi potrafił krótkimi podaniami, piłkami prostopadłymi, wychodzić spod naszego pressingu. W pierwszej połówce mogliśmy pokusić się o jeszcze dwie bramki, w drugiej połowie po dużej ilości zmian zabrakło płynności, było zbyt dużo strat i za mało wykreowaliśmy sytuacji. Musimy zostać na ziemi, mieć tę świadomość, że dwa ostatnie spotkania mamy z Włochami na wyjeździe i u siebie z Holandią, a więc z topowymi drużynami. Oczywiście pierwszym celem jest utrzymanie i o to będziemy walczyć, ale piłka pisze różne scenariusze - przyznał trener Brzęczek.

"Lewy" show w Monachium. Cztery gole i podwójny jubileusz Roberta Lewandowskiego w meczu z Herthą Berlin
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki