Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licznik uśmiechów w sopockim Urzędzie Miasta. Wynalazek startup-u z Gdyni poprawia relacje między interesantami i urzędnikami w magistracie

Maciej Pietrzak
Maciej Pietrzak
Pięć zestawów sensorów obserwujących i analizujących ruchy mimiczne zainstalowano w Urzędzie Miasta Sopotu. Wysoko zaawansowane technologiczne urządzenia przyznają punkty za uśmiech, motywując do bardziej życzliwego podejścia w relacji interesant–urzędnik. Za wynalazkiem stoi firma Quantum CX z gdyńskiego Parku Naukowo-Technologicznego.

Urządzenia firmy Quantum CX w ostatnim czasie pojawiły się w sopockim magistracie oraz niektórych oddziałach banku PKO BP w całym kraju. Swój debiut miały w 2016 w Stanach Zjednoczonych w sieci restauracji Costa Vida.

- To tam zauważyliśmy, że taka idea ma potencjał podnieść jakość obsługi. Zależy nam na tym, aby z produktu byli zadowoleni wszyscy, goście, pracownicy i nasi klienci. Docelowo, widzimy się w każdym miejscu, które skorzystałoby z milszej i sympatyczniejszej atmosfery – mówi Bartosz Rychlicki z Quantum CX.

- Pięć zestawów sensorów u nas zainstalowanych zostało w Wydziale Obywatelskim – w miejscu wydawania dowodów osobistych oraz w Wydziale Finansowym, dziale zajmującym się podatkami. Każde stanowisko ma dwa sensory – jeden rejestruje urzędnika, drugi interesanta. Obraz twarzy nie jest nigdzie zapisywany ani rejestrowany, badana jest wyłącznie mimika twarzy - opowiada Anna Dyksińska z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej UM Sopot.

Licznik uśmiechów w sopockim Urzędzie Miasta. Wynalazek star...

Pieniądze za uśmiech

Uśmiechy sztuczna inteligencja zamienia w punkty, a punkty na pieniądze. I tak za uśmiechy urzędnika - firma przekazuje urzędnikowi bon na zakupy, zaś za uśmiechy interesanta przyznawane punkty wymieniane są na pieniądze, które zostaną przeznaczone na cel charytatywny, wskazany przez urzędników obsługując system.

– Nasze panie urzędniczki zdecydowały, że pieniądze otrzyma Dom Dziecka „Na wzgórzu”. Program jest testowy, funkcjonować będzie u nas na pewno do końca bieżącego roku - dodaje A. Dyksińska.

Jak podkreśla Bartosz Rychlicki, system nie operuje na danych osobowych, a jedynie na danych wywnioskowanych i zanonimizowanych. Sensor z wykorzystaniem specjalnego algorytmu bada zestaw cech, które mogą na ten uśmiech wskazywać. Urządzenia Quantum CX nie rejestrują ani dźwięku, ani obrazu, nie są przetwarzane także dane osobowe.

Koszt obsługi systemu zamyka się w kwocie 12 tys. zł. Co istotne, nikt z kierownictwa urzędu ani pracowników magistratu nie ma wglądu w system. Wszystko odbywa się na linii urzędnik–firma Quantum.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki