Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łężyce: Sąd zabronił, a śmieci nadal trafiają do Eko Doliny

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Mieszkający w pobliżu Eko Doliny wielokrotnie protestowali przeciw jej działalności
Mieszkający w pobliżu Eko Doliny wielokrotnie protestowali przeciw jej działalności Grzegorz Mehring/Archiwum
Choć ostatnie postanowienia sądów nałożyły na zarząd Zakładu Utylizacji Odpadów Eko Dolina w Łężycach koło Gdyni obowiązek wstrzymania użytkowania nowej kwatery składowej, nadal trafiają na nią tony śmieci. Działacze stowarzyszenia Ekopark, prowadzącego spór z ZUO, są zbulwersowani. Podobnie część mieszkańców Łężyc, Rumi i gdyńskich dzielnic położonych najbliżej zakładu. Zarząd Eko Doliny tłumaczy, że nie ma innego wyjścia, jak tylko łamanie sądowego zakazu.

- Gdybym nie przyjmował odpadów na kwaterę, zostałyby one w pergolach śmietnikowych i na ulicach Gdyni, Rumi, Redy, czy Wejherowa - argumentuje Cezary Jakubowski, prezes zakładu. - Wiem, że omijam decyzję sądu administracyjnego i mogę mieć z tego powodu nieprzyjemności, jednak innej możliwości nie widzę. Działam w dobrej wierze, proekologicznie. Próbowałem znaleźć wyjście z tej sytuacji, wysłałem pisma do innych zakładów utylizacji odpadów w naszym regionie, pytając, czy są w stanie przyjmować większą ilość śmieci. Ale nadchodzące do mnie odpowiedzi są niekorzystne.

Czytaj również: Gdynia, Rumia. Ekolodzy z EkoParku przeciwko nowej kwaterze Eko Doliny

Problem z wywozem odpadów do Łężyc pojawił się na początku roku, kiedy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej marszałka województwa, zezwalającej na prowadzenie działalności na nowej kwaterze b-2. Właśnie jej uchylenia chcą działacze Ekoparku i w tej sprawie prowadzone będzie postępowanie administracyjne.

Jednocześnie adwersarze Eko Doliny argumentowali, iż do czasu wiążących rozstrzygnięć śmieci nie powinny trafiać na kwaterę, bowiem gdyby decyzje sądu były niekorzystne dla Eko Doliny, praktycznie niemożliwe będzie usunięcie śmieci. WSA przychylił się do takiego stanowiska.

Czytaj również: Rumia: Nie chcą smrodu z Eko Doliny, idą do prokuratury

Na decyzję tę zażalenie złożył już nie tylko zarząd ZUO, ale także minister środowiska. Dotychczas jednak nie zostały one rozpatrzone, choć - jak mówi Cezary Jakubowski - przedstawiciele Eko Doliny podkreślali, że sprawa jest bardzo pilna. W związku z tym śmieci nadal składowane są na kwaterze, bo przedstawiciele ZUO uważają, że respektowanie sądowego zakazu skutkowałoby zagrożeniem katastrofą ekologiczną.

Część mieszkańców osiedli położonych w pobliżu Eko Doliny jest tym faktem bardzo zaskoczona. - To dla mnie niepojęte, że zarząd takiego zakładu, należącego do samorządowców, świadomie łamie prawo i za nic ma decyzje sądów - mówi Witold Andrzejewski, mieszkaniec Pustek Cisowskich.

Czytaj również: Rumia - Warszawa: Prokuratura zajęła się Eko Doliną

Postępowanie prezesa Jakubowskiego w pełni rozumie jednak Stanisław Szwabski, z ramienia Gdyni członek zarządu Komunalnego Związku Gmin "Dolina Redy i Chylonki", właściciela Eko Doliny.

- Sąd wydał swoją decyzję bez wskazania żadnej ścieżki wyjścia z tej sytuacji, tak przecież nie może być - mówi. - Niepokoi mnie, że polskie prawo tak działa. Prezes Jakubowski ma podpisane umowy z firmami odpowiedzialnymi za wywóz odpadów, zobowiązany jest je przyjmować do ZUO i co ma potem z nimi zrobić? Połknąć? Nie ma innego wyjścia, jak składować je na kwaterze. Tym bardziej że w Polsce mamy sądownictwo specjalnej troski i rozpatrzenie takich sporów administracyjnych może potrwać wiele miesięcy.

Stowarzyszenie Ekopark protestuje przeciwko działalności Eko Doliny od wielu lat. Zdaniem aktywistów umiejscowienie takiego zakładu w pobliżu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i w sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych jest niefortunne, chcieliby więc zaprzestania składowania śmieci w tym miejscu. Jednocześnie sukcesywnie twierdzą, iż Eko Dolina zatruwa środowisko.

Czytaj również: Łężyce - Gdańsk: Eko Dolina zawiadamia prokuraturę

Reprezentanci Eko Doliny konsekwentnie zaprzeczają takim doniesieniom, argumentując, iż ZUO w Łężycach jest najnowocześniejszym i najbardziej proekologicznym tego typu zakładem w Polsce. Wielokrotnie wzywali więc Ekopark do zaprzestania kolportowania informacji stawiających ZUO w niekorzystnym świetle.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki