18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Możdżer skomponował muzykę do spektakli "Bal w operze" i "Windows" [WYWIAD]

Redakcja
Leszek Możdżer
Leszek Możdżer Tomasz Bołt
Z Leszkiem Możdżerem, pianistą i kompozytorem, autorem muzyki do "Balu w operze" w Teatrze Muzycznym w Gdyni i "Windows" Bałtyckiego Teatru Tańca, rozmawia Tomasz Rozwadowski.

Rozmawiamy w środę po południu. Czy jedziesz już do Trójmiasta? W najbliższym czasie będą tu aż dwie premiery spektakli z Twoją muzyką.
Jestem w tej chwili na południu Polski. Nie wybieram się do Trójmiasta, nie będzie mnie na żadnej z tych premier. Mam dużo zajęć właśnie tutaj, na drugim końcu Polski, więc w Trójmieście pojawię się w innym terminie.

Więcej na temat przedstawienia ''Bal w operze'' w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Czym różnią się te dwa spektakle? Oprócz różnic oczywistych, że "Bal w operze" to spektakl śpiewany, a "Windows" w Operze Bałtyckiej jest widowiskiem baletowym.
O wiele więcej mogę powiedzieć o "Balu w operze". To spektakl, który z reżyserem Wojtkiem Kościelniakiem wystawiliśmy po raz pierwszy we Wrocławiu, bodaj w 2005 roku. Tekst Juliana Tuwima, będący podstawą tego spektaklu, jest zupełnie wyjątkowy, bardzo interesujący - w sensie scenicznym i także dla kompozytora.

To samo powiesz o "Windows"?
O spektaklu przygotowywanym przez Izadorę Weiss jest mi trudniej dużo powiedzieć. Napisałem muzykę, dopasowując się do jej sugestii, i wysłałem tę swoją muzykę mailem. Nie brałem udziału w próbach, nie było takiej potrzeby - spektakl będzie tańczony do nagranej muzyki, więc moja praca nad nim zakończyła się na etapie komponowania muzyki.

Nie jesteś w tym stopniu współautorem, jak to było w przypadku "Balu w operze" i wspólnej pracy z Wojciechem Kościelniakiem?
"Windows" to bardzo osobisty, autorski spektakl Izadory, jej własna wypowiedź, przy której pełnię służebną rolę.

Czytaj także: Leszek Możdżer w 2011 roku zdobył Fryderyka
Wróćmy do "Balu w operze". Co wtedy pociągało Cię w poemacie Tuwima, a co szczególnie podoba się teraz, przy okazji gdyńskiej premiery?
Aż trudno uwierzyć, że został napisany prawie sto lat temu. To tekst niezwykle mocny, wciąż aktualny, za każdym razem mówiący coś trochę innego. Sprawdzał się wtedy, sprawdza się i dzisiaj.
"Bal w operze" Wrocław 2005 i "Bal w operze" Gdynia 2012. Co je różni?
Bardzo wiele. Tekst Tuwima i moja muzyka pozostały, ale Wojtek zrobił na ich podstawie zupełnie nowy spektakl, całkowicie różny od tego sprzed lat. Nie chcę mówić zbyt wiele o cudzej pracy, ale jest to całkowicie inna koncepcja wystawienia i inna konwencja w stosunku do prapremiery.

Czy w takim razie oprócz was dwóch i Tuwima coś te dwa spektakle łączy?
Nie, zespół poza nami dwoma jest zupełnie inny, złożony z całkowicie nowych ludzi. Są moje nuty i słowa Tuwima, i nowe pomysły Kościelniaka, który ma swój styl, ale potrafi go rozwijać, zmieniać i mówić za jego pośrednictwem nowe rzeczy.

Czytaj także: Muzyka Leszka Możdżera w filmie "Ostatnia wieczerza" Sylwestra Latkowskiego

Również nie brałeś udziału w próbach do tego spektaklu?
Nie, nie, byłem obecny przy próbach w Teatrze Muzycznym w Gdyni i jestem pod wrażeniem nowej obsady, która będzie brała udział w "Balu w operze". To świetni młodzi ludzie, znakomicie sobie poradzili z tym trudnym materiałem. W fazie prób było bardzo dobrze.

Tym bardziej warto będzie zobaczyć gotowy spektakl w Gdyni.
Zapraszam.
"Bal w operze" był kilka lat temu wielkim sukcesem pod każdym względem. Czy przypominasz sobie ze swojego teatralnego życiorysu jakieś spektakle nieudane albo szczególnie trudne w przygotowywaniu, choć zakończone sukcesem?
Nie będę wchodził w szczegóły, ale takich sytuacji, gdy byłem niezadowolony z efektów, albo było trudno, zdarzyło się całkiem dużo. Były ich dziesiątki. Bardzo często mam wrażenie na próbach, że moje kompozycje brzmią inaczej, niż bym tego chciał, ale nauczyłem się już z tym żyć. Nie przejmuję się już tak jak kiedyś.

Z Wojciechem Kościelniakiem spotykaliście się w teatrze już kilka razy. Czy będą kolejne wasze wspólne spektakle?
W tej chwili nie mamy wspólnych planów, jeśli chodzi o nowe realizacje. Jakiś czas temu nasze drogi trochę się rozeszły, ale nie wykluczam współpracy z Wojtkiem w przyszłości.
Ale planujesz kolejne przedsięwzięcia sceniczne? Już niezależnie od współpracy z Wojciechem Kościelniakiem.
Jestem w tej chwili zmęczony koncertami i związanym z nimi podróżowaniem, tym szczególnym stanem umysłu, który łączy się z podróżami. Przyznaję, że chciałbym osiąść gdzieś na dłużej i dlatego rzeczywiście chętnie przyjmuję zamówienia. Komponuję muzykę, ćwiczę na fortepianie, występowanie chcę na tym etapie ograniczyć. Więc z pewnością będą w najbliższym czasie nowe spektakle z moją muzyką. Na razie jest jednak za wcześnie, by o nich mówić.

Czytaj także: Prawykonanie "Te Deum" Leszka Możdżera w Centrum św. Jana

Masz zamiar zobaczyć "Bal w operze" w Gdyni i "Windows" w Gdańsku?
Myślę, że kiedyś je zobaczę. Jestem bardzo ciekaw tych przedstawień, ale to już nie jest dla mnie aż takie istotne jak kiedyś.

"Bal w operze" w Gdyni

Spektakl przedpremierowy "Balu w operze" odbędzie się 14 kwietnia w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Przedstawienie będzie wydarzeniem historycznym - pierwszym oficjalnym przedstawieniem na Nowej Scenie modernizowanego od kilku lat teatru.
Oficjalna premiera dzień później. Oba spektakle rozpoczynają się o godz. 19.05. Bilety 80-50 zł.

O TYM SIĘ MÓWI NA POMORZU:
* Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz przekaże pół miliona zł na film "Wałęsa"
* Wkrótce wybory szefa pomorskiego SLD
* Pow. wejherowski: Spalone zwłoki w lesie w Strzebielinie
* W Gdańsku powstanie wypożyczalnia samochodów OLT Express Rent a Car

WYWIADY, OPINIE, KOMENTARZE:
* Michał Samet: Grass wyrządził Żydom krzywdę

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki