Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leon Piesowocki, artysta z armii generała Andersa, otworzył swoją wystawę w Bydgoszczy! [zdjęcia]

OPRAC.:
Justyna Tota
Justyna Tota
Leon Piesowocki (na zdjęciu) - malarz generała Władysława Andersa - 14 maja 2022 r. przybył z Francji do Bydgoszczy, by w Galerii Sztuki Nowoczesnej MOB (ul. Mennica 8) osobiście otworzyć swą wystawę, będącą retrospektywą jego twórczości malarskiej, rysunkowej i graficznej. Wystawa w Bydgoszczy czynna będzie do 28 sierpnia 2022 r.
Leon Piesowocki (na zdjęciu) - malarz generała Władysława Andersa - 14 maja 2022 r. przybył z Francji do Bydgoszczy, by w Galerii Sztuki Nowoczesnej MOB (ul. Mennica 8) osobiście otworzyć swą wystawę, będącą retrospektywą jego twórczości malarskiej, rysunkowej i graficznej. Wystawa w Bydgoszczy czynna będzie do 28 sierpnia 2022 r. Dariusz Bloch
To absolutnie historyczne wydarzenie Europejskiej Nocy Muzeów 2022! Leon Piesowocki - ostatni żyjący artysta z armii generała Władysława Andersa 14 maja przybył do Bydgoszczy na wernisaż swej wystawy w Galerii Sztuki Nowoczesnej, gdzie bydgoskie Muzeum Okręgowe jako pierwsze w Polsce prezentuje chronologiczny przegląd bogatej twórczości malarskiej, rysunkowej i graficznej dziś już 96-letniego polskiego twórcy. Ekspozycję zwiedzać można do 28 sierpnia 2022 roku.

Smaki Kujaw i Pomorza - sezon 4 odcinek 13

od 16 lat

Wystawa dzieł malarskich, rysunkowych i graficznych tego artysty jest szczególnym wydarzeniem dla polskiej kultury artystycznej, bowiem odświeża zamazaną kartę z jej historii. Chodzi o artystów, którzy po II wojnie nigdy do Polski nie wrócili. Przeżyli to samo, co żołnierze-tułacze i podobnież zacierano ich zasługi. Taki los omal nie stał się udziałem 96-letniego dziś Leona Piesowockiego, tworzącego we Francji.

Polecamy także

Leon Stanisław Piesowocki urodził się 9 grudnia 1925 roku w Poznaniu. Poza rocznym pobytem w Berlinie, wychowywał się na Jerzycach. W 1943 roku powołano go do Wermachtu, podobnie jak wielu mieszkańców Wielkopolski wcielonej do Rzeszy jako Wartheland. Najpierw wysłano go do Francji, a potem w okolice włoskiego Livorno. Tam zdezerterował do polskiego obozu przejściowego w bazie 2 Korpusu w Motolla koło Taranto. Następnie przydzielono go do II Oddziału Kontrwywiadu w Trzeciej Brygadzie Strzelców Karpackich.

Tak stał się jednym z tych, których określano mianem artystów gen. Andersa. Historyk sztuki prof. Jan Sienkiewicz z UMK (autor publikacji Artyści Andersa. Continuità e novità) podkreśla bagatelizowany fakt, że legendarny generał, organizując Armię Polską na Wschodzie, „widział w uratowanych artystach nadzieję na odbudowę najwartościowszej tkanki społecznej odrodzonej ojczyzny”.

- Osiągnięcia twórcze plastyków „spod skrzydeł” generała Andersa odgrywały poważną rolę w sztuce drugiej połowy XX wieku. Po artystycznych studiach w Accademia di Belle Arti w Rzymie w latach 1945-1946, a następnie po opuszczeniu Półwyspu Apenińskiego w listopadzie 1946 roku, przez ponad pół wieku poważnie wpływali na kształt środowiska artystycznego wielu rajów - a szczególnie w Wielkiej Brytanii, ale także Włoch, Francji, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych, Kanady czy Argentyny”. Niestety, Polska Ludowa na tyle skutecznie wymazała ich obecność w świecie sztuki, że dopiero po ponad 70 latach od zakończenia wojny zaczynają być obecni” – zauważa prof. Jan Sienkiewicz.

Leon Piesowocki. Realista i abstrakcjonista

Określenie „malarz gen. Andersa” nasuwa batalistyczne skojarzenia. Nic bardziej błędnego. Piesowocki to artysta na wskroś XX-wieczny, choć z realistycznymi korzeniami – jak wszyscy w jego pokoleniu. Nie porzucając takowych, zaczął eksperymentować z abstrakcją, mieszając techniki malarskie, graficzne z fotografią analogową, tworząc kompozycję o mocnych zestawieniach kolorów. Będąc jeszcze żołnierzem Andersa, studiował w rzymskiej Accademia delle Belle Arti. Natomiast po przeniesieniu się wraz z armią Andersa w 1946 r. do Wielkiej Brytanii, kontynuował naukę w polskim Studium Malarstwa Sztalugowego i Grafiki Użytkowej w Waldingfield k. Sudbury.

Po demobilizacji, w czerwcu 1947 r. znalazł pracę w Biurze Projektowania Miast w Portsmouth i rozpoczął naukę podjąć naukę w Sir John Cass College of Art w Londynie. Zauroczony Prowansją, przeprowadził się w 1976 roku do Pont de Barret. Mieszkał też we Frankfurcie, gdzie projektował scenografie i plakaty teatralne oraz ilustrował książki dla dzieci. Na początku lat 80. powrócił do Francji. Obecnie mieszka w Manas koło Montelimar. Członek Printmakers Council w Londynie, Zrzeszenia Plastyków Polskich w Londynie (od 1958) i Association Internationale des Arts Plastiques (od 1979).

- Bogaty dorobek twórczy Leona Piesowockiego czeka więc na pełne rozpoznanie i opracowanie monograficzne. Ten polski artysta, tworzący we Francji, wpisuje się w długi szereg oczekujących na pełne uznanie i wprowadzenie do dziejów sztuki polskiej XX i XXI wieku polskich twórców żyjących i tworzących na emigracji – podkreśla prof. Sienkiewicz.

Duża, retrospektywna wystawa jego grafik i obrazów w bydgoskim Muzeum Okręgowym bez wątpienia do tego się przyczyni.

Źródło: Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki