Legenda triathlonu promowała Herbalife Triathlon Gdynia 2013

Pływać z mistrzem zdecydowało się ponad sto osób, niektóre przyjechały aż z Wrocławia. To jednak nic dziwnego, bowiem Sibbersen wśród triathlonistów zasłynął wyczynem, którego dokonał w 2004 r. podczas zawodów we Frankfurcie. Pokonując dystans Ironmana (3,86 km pływania, 180,2 km jazdy na rowerze i 42 195 m biegiem) pierwszy etap rywalizacji zakończył w rewelacyjnym czasie 42 min i 17 sekund. Do dziś tego rekordu nie pobił żaden pływak, który startował w Ironmanie.

- Treningi pływackie prowadzę pod Frankfurtem co tydzień już od 3-4 lat, w niektórych udział decyduje się wziąć nawet pół tysiąca osób - mówił Jan Sibbersen. - Robię to, bo niektórzy ludzie boją się pływać na otwartych akwenach, trenują tylko na basenie. Chcę im udowodnić, że to nic strasznego.

Mistrz z Niemiec zdradził też zainteresowanym, jak najlepiej przygotować się do zawodów half-Ironmana, które zaplanowano już 11 sierpnia w Gdyni.

- Teraz jest czas, żeby ostro pracować, ale na około dwa tygodnie przed startem trzeba już powoli odpuszczać z treningami - powiedział zawodnik z Niemiec.

Sibbersenowi w Gdyni towarzyszyła Ewa Bugdoł, jedna z najlepszych, polskich triathlo- nistek. Wystartuje ona w sierpniowej imprezie.

- To dla mnie szok, że takie zawody odbywają się w Polsce - mówi Bugdoł. - Dotychczas miałam okazję startować w podobnych imprezach tylko za granicą.

Do Herbalife Triathlon Gdynia 2013 na dystansie half-Ironmana (1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze, 21,1 km biegu) już zgłosiło się 1,5 tys. zawodników. Będą to najliczniej obsadzone tego typu zawody w historii naszego kraju. Przy ich okazji odbędzie się m.in. koncert Reni Jusis, na trasie pojawią się natomiast znani aktorzy.

- Im bliżej do występu, tym większe emocje i radość z treningów - mówi Maciej Stuhr, jeden z nich.