Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legenda statku "Batory". Filmowe podróże transatlantykiem

Marek Adamkowicz
Ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni
MS Batory uważany jest za jeden z najwspanialszych polskich transatlantyków. Nic dziwnego, że statek pokochali filmowcy, zarówno profesjonalni, jak i amatorzy, uwieczniając chwile spędzone na pokładzie, ale też kraje odwiedzane podczas rejsu - pisze Marek Adamkowicz

Transatlantyków mieliśmy w przeszłości kilka, jednak żaden z nich nie może się równać sławą z MS Batory. Przed wojną, razem z bliźniaczym MS Piłsudski, był on symbolem morskich aspiracji II RP i ambasadorem polskiej kultury w świecie. W latach wojny zyskał przydomek "Lucky Ship", Szczęśliwy Statek albo Statek Szczęściarz, co dodatkowo podkreśliło jego niezwykłość. I chociaż historia Batorego dobiegła końca w 1971 r. na złomowisku w Hongkongu, to jego legenda żyje do dzisiaj.

Egzotyka zatrzymana w kadrze

- Zachowało się sporo materiałów filmowych związanych z Batorym - ocenia Marcin Borchardt, dziennikarz, scenarzysta i filmowiec z Gdyńskiej Szkoły Filmowej. - Są to rzeczy niezwykle interesujące. Znaleźć tu można nie tylko ujęcia dokumentujące statek, ale też sceny, które wiele mówią o ówczesnej obyczajowości.

Jako że Batory odbywał rejsy w odległe zakątki świata, nie brakuje ciekawostek etnograficznych, takich chociażby, jak obchody święta 1 Maja w Indiach.

- Filmy z Batorym, to cenny materiał do badań dla historyków czy etnografów - mówi Marcin Borchardt. - Oczywiście, są to również rzeczy wartościowe z punktu widzenia filmoznawcy, chociaż nie zawsze znamy okoliczności powstania poszczególnych ujęć. Zdjęcia kręcili członkowie załogi, pasażerowie, być może nawet ludzie służb specjalnych.

Autorami filmów o transatlantyku byli też uznani twórcy w rodzaju Franciszka Fuchsa i Ludwika Perskiego, którzy nakręcili dokument "Batorym do Polski" (1959). Obraz ten to zapis podróży z Montrealu do Gdyni. Komentarz do niego przygotował znany dziennikarz Karol Małcużyński.

Gdynia na dużym ekranie

Część materiałów o Batorym zostanie zaprezentowana niebawem na specjalnym pokazie w auli Wydziału Nawigacji Akademii Morskiej. Oprócz wspomnianego dokumentu Fuchsa i Perskiego, będzie można zobaczyć filmy z chrztu i wodowania Batorego (1935), dziewiczej podróży do Nowego Jorku (1935), ale też powojennych rejsów do Norwegii (1953) i Indii (1954).
- Spotkanie odbywa się w ramach projektu "Gdynia na dużym ekranie" - informuje Joanna Dąbrowska z Muzeum Emigracji w Gdyni. - To cykl tematycznych spotkań adresowanych do mieszkańców i miłośników historii miasta. Celem projektu jest premierowa publiczna prezentacja mało znanych czy wręcz niepublikowanych archiwalnych materiałów filmowych, kronik oraz fragmentów filmów dokumentalnych i fabularnych związanych z historią Gdyni.

Poprzednie spotkanie odbyło się w ubiegłym miesiącu z okazji urodzin Gdyni. Pokazano wówczas filmy obrazujące początki miasta. Publiczność dopisała.

- Widać, że istnieje potrzeba organizowania tego rodzaju seansów - przyznaje Joanna Dąbrowska. - Dodatkową atrakcją jest obecność zaproszonych gości - historyków, znawców dziejów miasta, którzy dopowiadają wiele ciekawostek.
Z drugiej strony, kontakt z ludźmi to szansa dla organizatorów na pozyskanie nowych informacji, a nawet pamiątek. Skorzystało na tym Muzeum Emigracji, które realizuje zakrojony na szeroką skalę projekt Archiwum Emigranta.
- Zdarza się, że oglądając stare filmy ludzie rozpoznają siebie, swoich krewnych albo znajomych - przyznaje Marcin Borchardt. - Jest to bardzo wzruszające. Dzięki jednemu ze spotkań, udało się nam natrafić na ślad filmu "Mały marynarz" z 1936 r.

Obraz, w którym pojawiały się gdyńskie akcenty, a wystąpili w nim m.in. Antoni Fertner, Witold Conti i Józef Orwid, niestety, nie zachował się w całości. Marcin Borchardt ma jednak nadzieję, że kiedyś uda mu się odnaleźć przynajmniej część brakujących scen.

NA DUŻYM EKRANIE

Najbliższe spotkanie z cyklu "Gdynia na dużym ekranie" odbędzie się w środę 20 marca o godz. 19 w auli Wydziału Nawigacji Akademii Morskiej przy al. Jana Pawła II 3 w Gdyni. Marcowy odcinek pt. "Transatlantyk" dedykowany będzie MS Batoremu. Z uwagi na emigracyjną historię, wydarzenie współorganizowane jest przez Muzeum Emigracji w Gdyni oraz Gdyńską Szkołę Filmową. Kolejne spotkanie odbędzie się w kwietniu i będzie poświęcone obecności Gdyni w filmie reklamowym i promocyjnym.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki