Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia zatrzyma mistrza?

Paweł Stankiewicz
Karol Piątek (z lewej) nie wyjdzie w pierwszej kolejności, ale jego koledzy chcą wygrać
Karol Piątek (z lewej) nie wyjdzie w pierwszej kolejności, ale jego koledzy chcą wygrać Grzegorz Mehring
Wisła Kraków w niedzielę gości przy ul. Traugutta. Początek tego spotkania o godz. 16.45.

Po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach ligowych kadra Lechii zmieniła się w niewielkim stopniu. Wciąż niedysponowany jest Paweł Buzała i on na pewno nie zagra w niedzielę przeciwko mistrzom Polski. Wyleczył się natomiast Hubert Wołąkiewicz, ale za to kontuzji doznał Peter Cvirik.

- To jest nieszczęście. Peter urazu nabawił się na wtorkowym treningu. Mam nadzieję, że to tylko naciągnięty mięsień i szybko wróci do pełnej gotowości. Z Wisłą jednak nie zagra. Wierzę mimo to, że duet środkowych obrońców Hubert Wołąkiewicz - Jacek Manu- szewski stanie na wysokości zadania - powiedział Tomasz Kafarski, trener Lechii.

Oba zespoły mogą być zadowolone z ligowego startu. Wisła z kompletem zwycięstw zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli, a gdańszczanie zgromadzili 10 punktów i są trzy pozycje niżej. Przed biało--zielonymi teraz jednak dwa bardzo trudne mecze, bo w niedzielę z Wisłą i w przyszły piątek z Legią w Warszawie.

- Mam zasadę, że myślę tylko o najbliższym meczu. I teraz liczy się dla nas tylko Wisła. Solidnie pracowaliśmy przez te dwa tygodnie, a czy przyniesie to skutek w postaci zwycięstw i punktów, przekonamy się wkrótce. W ekstraklasie wszystkie mecze są trudne, ale Wisła to z pewnością bardzo silny zespół i zdajemy sobie z tego sprawę. Postaramy się jednak o niespodziankę - zapewnia szkoleniowiec biało-zielonych.

Podczas treningów napastnicy biało-zielonych pracowali nad odzyskaniem skuteczności.
- Jeśli pomocnicy mają strzelać gole, które dadzą nam zwycięstwo, to nie mam nic przeciwko temu. Pracujemy jednak nad dyspozycją strzelecką naszych napastników, nie tylko Ivansa Lukjanovsa, ale także pozostałych - nie ukrywa Kafarski.

Gdańszczanie na pewno będą musieli zwrócić dokładną uwagę na Pawła Brożka, bo to przecież jeden z najlepszych strzelców w całej polskiej ekstraklasie.

- Zdajemy sobie sprawę z siły Wisły, ale postaramy się zatrzymać zespół mistrzów Polski. Paweł to bardzo dobry piłkarz, ale nie jedyny w drużynie Wisły. Musimy się skupić na całym zespole rywali, a nie na poszczególnych graczach. A jak zagramy? Kiedy nie będziemy przy piłce, to będziemy się bronić agresywnie, a gdy znajdziemy się w jej posiadaniu, to spróbujemy zaatakować, tak aby nasze akcje kończyć dośrodkowaniami lub strzałami, które byłyby zagrożeniem dla rywali - mówi trener Kafarski.
Z zespołem Lechii trenuje nowy zawodnik, ale na razie w gdańskim zespole nie zagra. To Tomasz Dawidowski, wychowanek gdańskiego klubu, który ma za sobą występy także w Wiśle Kraków. Dawidowski nie miał szczęścia do zdrowia w futbolowej przygodzie, ale wciąż próbuje wrócić do gry na najwyższym poziomie i jeśli uda mu się odzyskać formę, a i badania medyczne będą pozytywne, to kto wie, czy Lechia nie zaproponuje kontraktu swojemu wychowankowi.

Maciej Skorża, trener Wisły, nie zamierza lekceważyć Lechii i bardzo poważnie podchodzi do meczu z biało-zielonymi. Krakowianie mają nad morze dotrzeć już w pełnym składzie, wraz z piłkarzami, którzy grali w reprezentacjach narodowych swoich krajów. Dziś w nocy mistrzowie Polski wyruszą nocnym pociągiem i jutro rano dojadą do Gdańska. Odpoczną po podróży, a następnie odbędą trening na obiekcie przy ul. Traugutta. Mecz w niedzielę o godz.16.45. Bezpośrednia transmisja w Canal+Sport.

Przewidywane składy
Lechia Gdańsk: M. Bąk - K. Bąk, Manuszewski, Wołąkiewicz, Mysona - Surma, Bajić - Rogalski, Nowak, Kaczmarek - Lukjanovs.
Wisła Kraków: Pawełek - Pablo Alvarez Menendez, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Łobodziński, Sobolewski, Junior Diaz, Kirm - Małecki - Paweł Brożek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki