Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia zagrała dla kibiców w Dzierzgoniu

Paweł Stankiewicz
Biało-zieloni nie mieli litości dla piłkarzy Powiśla, którym wbili pięć goli.

Lechia zagrała dla kibiców w Dzierzgoniu. Miejscowi fani mogli na żywo zobaczyć piłkarzy występujących na boiskach piłkarskiej ekstraklasy. A wszystko to w ramach klubowej akcji odwiedzania miejsc, w których są silne fan kluby biało-zielonych.

Zgodnie z obietnicami biało-zieloni pojechali do Dzierzgonia w najsilniejszym składzie. Wolne dostali zawodnicy, którzy mają drobne urazy albo żeby dać możliwość pogrania innym zawodnikom. Dlatego w tym meczu nie wystąpili Paweł Kapsa, Mateusz Bąk, Arkadiusz Mysona, Karol Piątek, Maciej Rogalski czy też Ivans Lukjanovs. Zagrali za to inni zawodnicy z Łukaszem Surmą na czele. Trener Tomasz Kafarski zabrał też wyróżniających się zawodników z Młodej Ekstraklasy. Organizacja meczu przez Powiśle była bardzo dobra. Stadion w Dzierzgoniu był ładnie udekorowany, przygrywał zespół muzyczny, a spiker podgrzewał atmosferę.

- Przyszło około 500 osób. Było naprawdę sporo młodzieży - mówi Błażej Słowikowski, rzecznik prasowy Lechii. - A my rozdaliśmy wiele prezentów. Była rozlosowana koszulka z podpisami piłkarzy, trzy piłki, po kilkadziesiąt plakatów zespołu oraz biletów na mecz z Lechem Poznań. Były też inne gadżety. Naprawdę całość została bardzo fajnie zorganizowana, dla kibiców była duża radość, a na boisku i trybunach fajna atmosfera.

Gdański klub zapewnia, że będą kolejne wizyty piłkarzy biało-zielonych w miejscach gdzie są fan kluby Lechii.

- To jest pewne, ale jeszcze za wcześnie mówić, gdzie pojedziemy następnym razem. Chcemy jednak zachęcać do kibicowania Lechii, a przecież już niedługo przyjdzie nam zapełnić stadion na 40 tysięcy miejsc na meczach naszego zespołu. To na pewno wyzwanie, a zależy nam, żeby przyjeżdżali kibice z całego regionu - powiedział Słowikowski.

A na boisku Lechia wygrała z Powiślem Dzierzgoń 5:0 (0:0). Bramki strzelili: Andrzej Rybski 2, Paweł Buzała, Marcin Pietrowski, Piotr Wiśniewski.
Lechia w I połowie: Dębowski - Rosiński, Cvirik, Manuszewski, Osłowski - Włodkowski, Surma, Bajić, Kowalczyk - Korzempa, Zabłocki.
Lechia w II połowie: Małkowski - K. Bąk, Wołąkiewicz, Zbrzyzny, Kaczmarek - Szuprytowski, Nowak, Pietrowski, Wiśniewski - Buzała, Rybski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki