Lechia zaczyna przygotowania od badań

Odkąd właścicielem Lechii został Franz Josef Wernze w każdym oknie transferowym wokół klubu było dużo szumu. W pierwszym okresie do Gdańska przyjeżdżały wręcz wagony nowych piłkarzy. Okno transferowe jeszcze wprawdzie nie zostało otwarte, ale tym razem jest wyjątkowa cisza.

- Mogę uspokoić kibiców i zapewniam, że transfery będą. I to takie, które mamy nadzieję okażą się realnymi wzmocnieniami zespołu. Wspólnie z zarządem sporządziliśmy listę zawodników, których chcielibyśmy mieć w Gdańsku i teraz pracujemy nad tym, aby w nadchodzącym sezonie byli piłkarzami Lechii - powiedział Piotr Nowak, trener biało-zielonych, dla oficjalnego serwisu klubowego.

Do przygotowań mają przystąpić niemal wszyscy zawodnicy, a więc także przechodzący rehabilitację w końcówce poprzedniego sezonu Michał Mak i Marco Paixao, wracający z wypożyczeń Damian Podleśny i Bartłomiej Pawłowski oraz juniorzy Tomasz Makowski i Miłosz Kałahur. Nie będzie oczywiście reprezentantów Polski przebywających z kadrą na Euro 2016, Jakuba Wawrzyniaka i Sławomira Peszki. W poniedziałek z Francji wróci do Gdańska Sebastian Mila i od razu pojedzie z drużyną na zgrupowanie do Gniewina.

Jeśli chodzi o ubytki, to nie ma w drużynie Marko Maricia, którego wypożyczenie dobiegło końca. W Lechii nie zagra także Maciej Makuszewski, który został wypożyczony do Lecha Poznań. Kto jeszcze może odejść? Raczej na pewno w drużynie nie zostanie Daniel Łukasik. Pomocnik miał ofertę z Izraela, ale została odrzucona. Wszystko wskazuje na to, że trafi do Turcji. W Gdańsku powinien zostać za to Gerson. Nie brakowało też głosów o zainteresowaniu Milosem Krasiciem ze strony Legii Warszawa. Jednak sam piłkarz miał powiedzieć przed urlopem, że wyjechać może do Chin, któregoś klubu arabskiego, np. z Kataru albo Zjednoczonych Emiratów Arabskich, bądź do USA. Rafał Janicki może odejść do klubu zagranicznego, ale kwota transferu nie może być niższa niż milion euro.

Kto może trafić do Lechii? Na jednym z czołowych miejsc listy życzeń jest na pewno Rafał Wolski. Wisła ma prawo pierwokupu, ale nie jest w stanie spełnić finansowych oczekiwań Fiorentiny i zaproponowała włoskiemu klubowi ponowne wypożyczenie. Gdyby nie udało się pozyskać tego piłkarza, to do Lechii mógłby trafić Patryk Lipski z Ruchu Chorzów. Kandydatami do gry w Gdańsku są także Marcin Komorowski, który 1 lipca będzie wolnym zawodnikiem, Krzysztof Piątek z Zagłębia Lubin i Maciej Sadlok z Wisły Kraków.

Wczoraj nowym piłkarzem Lechii został Milen Gamakow. 22-letni Bułgar jest defensywnym pomocnikiem, a w Gdańsku podpisał trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok. Jest młodzieżowym reprezentantem Bułgarii. W zespole Botem Płowdiw zagrał w ostatnich dwóch sezonach 55 meczów i strzelił cztery gole.

Piłkarze Lechii w poniedziałek wyjadą na zgrupowanie do Gniewina. Tam zagrają dwa mecze sparingowe - 26 czerwca z APOEL Nikozja, mistrzem Cypru, a 2 lipca na zakończenie zgrupowania z wicemistrzem Serbii, Partizanem Belgrad. Po powrocie do Gdańska zmierzą się 6 lipca z Olimpią Grudziądz, a 15 lipca rozpoczną nowym sezon ekstraklasy meczem z Wisłą w Płocku.

- Po meczu z Olimpią dojdzie jeszcze jedno spotkanie, po którym wejdziemy w mikrocykl treningowy przed ligową inauguracją. W pierwszym tygodniu potrenujemy mocniej, żeby zbudować podstawę pod dalszą pracę już nad taktyką i organizacją gry - zdradził Nowak.