Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia zacznie sezon jednak przy Traugutta?

Paweł Stankiewicz
Kiedy Lechia zagra na stadionie PGE Arena Gdańsk? Tego nie wie nikt
Kiedy Lechia zagra na stadionie PGE Arena Gdańsk? Tego nie wie nikt Przemek Świderski
1 lipca 2011 roku. Tego dnia spółka Lechia-Operator miała wejść w zarządzanie stadionem PGE Arena Gdańsk. Tak się jednak nie stało. Opinia straży pożarnej jest negatywna, a w tej sytuacji wciąż nie ma pozwolenia na użytkowanie obiektu. Zatem Lechia-Operator musi się dalej uzbroić w cierpliwość i tak naprawdę nikt nie wie, kiedy gdańscy piłkarze zaczną grać na tym obiekcie.

Przypomnijmy tylko, że w maju PZPN odwołał mecz Polska - Francja, który miał zostać rozegrany na otwarcie PGE Areny 6 czerwca. Wtedy Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska, i Ryszard Trykosko, prezes spółki BIEG 2012, zapewniali, że obiekt na ten dzień i tak będzie gotowy.

- Nas przede wszystkim obowiązuje termin 30 czerwca i zostanie na pewno dotrzymany - mówił wówczas Bojanowski.

Tak się jednak nie stało. Stadion wciąż nie może być użytkowany, a to z pewnością jest problem dla Lechii. W najbliższych dniach gdański klub miał ogłosić rywala na 24 lipca, z którym biało-zieloni mieli zagrać na otwarcie nowego stadionu. Wymieniane były takie wielkie firmy jak FC Liverpool, FC Porto, Atletico Madryt czy Valencia. Klub jeszcze nie ogłosił oficjalnej decyzji w tej sprawie, ale niemal pewne jest, że tego meczu w ogóle nie będzie. Straż pożarna ma teraz 14 dni na wystawienie kolejnej opinii. Zatem do 24 lipca zostałoby już bardzo mało czasu, a przecież nie ma pewności, że tym razem wszystko będzie w porządku. Tymczasem Lechia, podpisując umowę, natychmiast musiałaby ponieść koszty i to bezzwrotne, nawet gdyby mecz został odwołany. A przecież po podpisaniu umowy z klubem na takie spotkanie trzeba zapłacić za przyjazd renomowanego zespołu do Gdańska oraz zarezerwować bilety lotnicze. To nie są małe pieniądze i nikt nie podejmie takiego ryzyka, kiedy Lechia-Operator wciąż nie może zarządzać PGE Areną.

To może nie być jedyny problem dla piłkarzy z Gdańska. W ostatni weekend lipca startują rozgrywki piłkarskiej ekstraklasy. Na inaugurację Lechia zagra u siebie z Polonią Warszawa. I kto wie, czy jednak mecz kończący poprzednie rozgrywki ligowe z Zagłębiem Lubin jednak nie był ostatnim dla biało-zielonych na stadionie przy ul. Traugutta. Jeśli bowiem kolejna opinia straży pożarnej będzie negatywna, to w zasadzie rozegranie meczu z Polonią na PGE Arenie będzie nierealne.

- Mamy też zgłoszony do rozgrywek stadion przy ul. Traugutta - wyjaśnia Maciej Turnowiecki, prezes Lechii.

Nie brakuje zresztą nieco złośliwych opinii, że w takim tempie usuwania usterek to stadion nie będzie gotowy i na wrześniowy mecz Polska - Niemcy. Tymczasem w minionym tygodniu w Gdańsku gościli przedstawiciele niemieckiej federacji piłkarskiej. I wyjechali bardzo zadowoleni po wizytacji PGE Areny.
Skoro 24 lipca Lechia nie zagra na otwarcie PGE Areny, to będą trwały poszukiwania innego rywala dla podopiecznych trenera Tomasza Kafarskiego. Biało-zieloni mają przed sobą zgrupowanie w Opalenicy, gdzie ostatni mecz sparingowy zagrają 15 lipca z ŁKS Łódź. A do ligi zostaną jeszcze dwa tygodnie i nie może być tak, że Lechia w tym czasie z nikim nie zagra. W grę wchodzą raczej drużyny z ekstraklasy, bowiem I liga ruszy tydzień wcześniej.

- Z całą pewnością drużyna zagra jeszcze jeden mecz, po powrocie z Opalenicy - podkreśla prezes Turnowiecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki