Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia nie boi się Odry

Paweł Stankiewicz
Maciej Rogalski często zagrażał bramce Cracovii, czy będzie podobnie w sobotę?
Maciej Rogalski często zagrażał bramce Cracovii, czy będzie podobnie w sobotę? Grzegorz Mehring
W piątej kolejce ekstraklasy piłkarze Lechii dopiero po raz drugi zagrają przed własną publicznością. Na stadionie przy ul. Traugutta biało-zieloni podejmą zespół Odry Wodzisław. To spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.30.

W tym sezonie gdańszczanie nie stracili jeszcze gola na własnym boisku, a gracze z Wodzisławia nie trafili do siatki rywala w spotkaniu wyjazdowym. I oby w sobotę, po meczu, ta seria w obu drużynach została podtrzymana.

Gdańszczanie mają na swoim koncie cztery punkty po czterech kolejach. Zwycięstwo w meczu z Odrą jest im bardzo potrzebne, gdyż pozwoli odbić się z dolnych rejonów tabeli.
- Odra to wcale nie będzie łatwy rywal - twierdzi Jacek Zieliński, trener Lechii.

- Siły obu zespołów są porównywalne, ale nasi rywale na pewno mają więcej doświadczenia. Tacy piłkarze jak Hnic, Kuranty, Szary, Gierczak, Moskal, Aleksander czy Korzym mają wiele meczów w ekstraklasie. Nie oznacza to absolutnie, że boimy się Odry, bo tak nie jest. Wyjdziemy na boisko, żeby zdobyć trzy punkty.

Ważna będzie z pewnością gra defensywy. Do tej formacji było sporo zastrzeżeń, a łatwiej wygrywać kiedy nie traci się goli. Gdański szkoleniowiec ma już prawie gotowe zestawienie tej formacji.

- Czy zagrają Jacek Manuszewski, Hubert Wołąkiewicz i Rafał Kosznik? Tego nie zdradzę. Może być jakaś zmiana. Na pewno waham się jeśli chodzi o prawą obronę. gdyż Ben Starosta jest z nami dosyć krótko. Nie wiem jeszcze na kogo postawię - powiedział Zieliński.
Nie zanosi się na zmianę w bramce Lechii. Nadal trenerzy stawiać będą na Pawła Kapsę.
- Mateusz odczuwał skutki starcia z rywalem w meczu z Arką. Dopiero w czwartek trenował na pełnych obrotach. Poza tym bramkarz musi wiedzieć, że jest tym pierwszy, że trener na niego stawia i ma do niego zaufanie. Bramkarz nie może czuć, że jeden błąd sprawi, że przestanie grać. Przy kilku błędach rzeczywiście można dokonać jakiejś zmiany - przyznał Zieliński.

Silniejsza powinna być formacja ataku Lechii w sobotnim spotkaniu. Do dyspozycji trenerów będą już bowiem Paweł Buzała i Andrzej Rybski.
- Ich przerwa nie była zbyt długa, więc po powrocie do treningu, szybko odzyskali gotowość do gry. Przynajmniej godzinę obaj spokojnie będą mogli zagrać. Czy wyjdą w pierwszym składzie czy inaczej ustawię atak to już tajemnica. Nie mogę całkowicie odkryć się przed Odrą - powiedział trener Zieliński.

Komunikat organizacyjny
- wejście na sektory zgodnie z zakupionym karnetem lub biletem
- wejściówki ulgowe uprawniają do wstępu tylko i wyłącznie na sektory zegar i prosta
- wejście dla posiadaczy karnetów na trybunę centralną i trybunę skrajną wyłącznie od strony cerkwi
- wejście od strony kortów przeznaczone jest wyłącznie dla posiadaczy kart VIP
- wszystkim kibicom sugerujemy wcześniejsze przychodzenie na stadion w celu uniknięcia zatorów przy wejściach
- przypominamy konieczności posiadania przy sobie dokumentu z numerem PESEL, który jest przypisany do biletu/karnetu
Przewidywane składy
Lechia: Kapsa - Starosta, Wołąkiewicz, Manuszewski, Kosznik - Kaczmarek, Trałka, Piątek, Rogalski - Kowalczyk, Rybski.
Odra: Stachowiak - Kłos, Kowalczyk, Dudek, Szary - Woś, Gierczak, Kuranty, Małkowski, Korzym - Moskal, Aleksander.

Na niego trzeba uważać
Jan Woś
(Odra Wodzisław)

Urodził się 17 lutego 1974 roku w Pacanowie. Wzrost 177 cm, waga 75 kg. Jest wychowankiem Czantorii Nierodzim. To z pewnością od lat kluczowy piłkarz Odry. Występuje na pozycji pomocnika. Z klubem z Wodzisławia związany w latach 1989-2001. Później występował w Ruchu Chorzów i Groclinie Grodzisk, ale o 2004 roku ponownie jest w Wodzisławiu. Nie strzela dużo goli. Przez wiele lat grania zdobył strzelił 18 bramek w ekstraklasie rozgrywając ponad dwieście spotkań w krajowej elicie, ale jest groźnym i niezwykle pożytecznym zawodnikiem dla swojego zespołu. Często to właśnie jego podania otwierają napastnikom drogę do bramki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki