Wisła odnosi w Gdańsku w pełni zasłużone zwycięstwo. Goście byli po prostu zespołem lepszym, a różnicę robił Maor Melikson, który w pierwszej połowie zaliczył dwie asysty przy bramkach Genkowa i Kirma. Lechia dłużej utrzymywała się przy piłce, ale to Wisła strzelała. Po przerwie zespół Roberta Maaskanta umiejętnie bronił wyniku, a na 3:0 podwyższył po pięknym uderzeniu Siwakow. Lechia przegrywa 0:3 i zajmuje 6. miejsce w tabeli. Wisła z kolei dzięki wygranej w Gdańsku i porażki Jagiellonii ma sześć punktów przewagi nad drugą drużyną w tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.