Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk szuka wzmocnienia w ataku. Interesuje się Uzbekiem, który w poprzednim sezonie został królem strzelców ligi białoruskiej

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Bobur Abdikholikov
Bobur Abdikholikov Instagram
Lechia Gdańsk ma wzmocnić się w zimowym okresie transferowym. W klubie można było usłyszeć, że do zespołu może dołączyć nawet czterech nowych piłkarzy, którzy podniosą jakość zespołu. Biało-zieloni na pewno chcą sprowadzić napastników i na liście życzeń znalazł się Bobur Abdikholikov. To Uzbek, którym zainteresowane są także inne kluby.

Kim jest Bobur Abdikholikov? To 25-letni Uzbek, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy klubu Energetik BGU Mińsk. I właśnie grając w barwach zespołu z Mińska został królem strzelców ligi białoruskiej. W 30 meczach strzelił 26 goli i zaliczył siedem asyst. Ma na koncie cztery występy w reprezentacji Uzbekistanu. Jego kontrakt z Energetikiem wygaśnie z końcem roku, więc będzie można go sprowadzić jako wolnego zawodnika, bez konieczności płacenia za transfer.

Lechia w zimowym oknie transferowym chce pozyskać napastnika, żeby wzmocnić zespół na wiosnę, ale też w kontekście budowy drużyny na kolejny sezon. Po zakończeniu rozgrywek karierę zakończy Flavio Paixao. Z kolei Łukasz Zwoliński, któremu za pół roku wygaśnie kontrakt, chciałby ponownie spróbować sił poza Polską. Pewnie mógłby odejść już teraz, ale na razie brakuje ofert. To jednak nie zmienia faktu, że Lechia potrzebuje napastnika i właśnie Abdikholikov miałby okazać się wzmocnieniem dla drużyny prowadzonej przez trenera Marcina Kaczmarka.

CZYTAJ TAKŻE: Oto najlepsi piłkarze Lechii w rundzie jesiennej TOP 15

Uzbek po bardzo dobrym sezonie w lidze białoruskiej nie narzeka na brak propozycji i nie tylko Lechia złożyła mu ofertę podpisania kontraktu. Z polskiej PKO Ekstraklasy zainteresowanie Abdikholikovem wykazuje także Zagłębie Lubin. Piłkarz znalazł się także na liście życzeń węgierskiego zespołu VSC Debreczyn oraz chorwackiego Hajduka Split. Nieoficjalnie mówi się, że konkretne oferty Uzbekowi złożyły na razie Lechia i Debreczyn.

W okresie letnim były już plany wzmocnienia zespołu. To się nie udało. Do zespołu dołączył tylko Joeri de Kamps, ale to miało miejsce tuż przed zamknięciem okna transferowego. Teraz tych ruchów ma być więcej, bo mówi się nawet o czterech nowych zawodnikach, ale wszystko determinować będą możliwości finansowe. Latem prowadzone były dość intensywne rozmowy w sprawie sprzedaży udziałów klubu i ruchy kadrowe były przez to mocno utrudnione. Teraz nie ma na co czekać. Po pierwsze biało-zielonych wiosną czeka twarda walka o utrzymanie w PKO Ekstraklasie i koniecznie trzeba podnieść jakość zespołu. To oczywistość, a w klubie też jest opinia, że potrzeba „odświeżyć” szatnię zespołu. Po drugie nie można zapominać, że w czerwcu przyszłego roku wygasną kontrakty aż 13 piłkarzy, a na pewno nie wszystkich uda się zatrzymać w Gdańsku. Lechia, oprócz dwóch napastników, chce w pierwszej kolejności sprowadzić skrzydłowego i prawego obrońcę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki