Michał Nalepa nie dokończył meczu z Pogonią. Z grymasem bólu opuścił boisko w końcówce spotkania, a potem poruszał się wspierając na ramionach fizjoterapeutów.
CZYTAJ TAKŻE: Byliście na meczu Lechii Gdańsk z Pogonią Szczecin? Znajdźcie się na zdjęciach
- Szkoda kontuzji Michała Nalepy, bo to dla nas bardzo ważny zawodnik, a dla mnie super kolega w obronie. Mam nadzieję, że to nic poważnego - mówił po meczu Mario Maloca, środkowy obrońca biało-zielonych.
- Musimy poczekać na wyniki badań. Michał skręcił kostkę i raczej będziemy bez niego w meczu z Rakowem. Na pewno nie było to lekkie skręcenie, skoro Michał w takim meczu i w takim momencie zszedł z boiska - nie ukrywał Tomasz Kaczmarek, trener Lechii.
CZYTAJ TAKŻE: Z kim zagra Lechia w kwalifikacjach Ligi Konferencji?
Przeprowadzone badania wykazały, że Nalepa zerwał więzadło strzałkowo-skowkowe przednie. Co to dokładnie oznacza? Piłkarz nie musi przechodzić operacji więzadła stabilizującego kostkę, ale oczywiście jego występ w ostatnim meczu sezonu, z Rakowem w Częstochowie, jest wykluczony. Michała czekać będzie rekonwalescencja i wszyscy z niecierpliwością będą czekać na powrót na boisko lidera defensywy zespołu. W przypadku takiej kontuzji przerwa w treningach powinna trwać kilka tygodni, choć to sprawa indywidualna i wiele zależy od tego, jak silny jest organizm danego piłkarza. Nalepa raczej nie zdąży wyleczyć się na początek okresu przygotowawczego do nowego sezonu, a do pełnego treningu powinien wrócić już w trakcie przygotowań, ale jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek w PKO Ekstraklasie i w kwalifikacjach Ligi Konferencji.
Budowa Centrum Frame Running w Złotowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?