Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - Rapid Wiedeń 28.07.2022 r. Biało-zieloni grają dziś o awans! Tomasz Kaczmarek: Chcemy rozpalić ogień na trybunach

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Przemysław Świderski
Kibice czekali na ten mecz. Lechia Gdańsk dziś podejmie walkę o zwycięstwo z Rapidem Wiedeń o awans do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji.

Zapowiada się świetne widowisko, ze znakomitą atmosferą na trybunach i zdecydowanie warto przyjść na gdański stadion i kibicować piłkarzom Lechii Gdańsk w meczu z Rapidem Wiedeń. Bezbramkowy remis w stolicy Austrii sprawia, że biało-zieloni stają przed realną szansą wyrzucenia Rapidu z pucharów i przedłużenia własnych marzeń o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji.

CZYTAJ TAKŻE: Lechia Gdańsk - Rapid Wiedeń NA ŻYWO. Gdzie oglądać mecz?

- Nie możemy się doczekać tego meczu. W Wiedniu zapracowaliśmy na prawdziwą szansę, ale mamy świadomość tego, że musimy zagrać na najwyższym poziomie indywidualnie i drużynowo, a wtedy wszystko będzie możliwe – mówił przed rewanżem Tomasz Kaczmarek, trener Lechii.

Można się zastanawiać jaką strategię przyjmie na rewanż sztab szkoleniowy gdańskiego zespołu. Lechia może zagrać w ustawieniu zbliżonym do tego z Wiednia, czyli z Kristersem Tobersem jako defensywnym pomocnikiem. To oznaczałoby wzmocnienie defensywy i szukanie swoich szans na strzelenie gola w kontrach bądź ze stałych fragmentów gry. Za Tobersa na boisku może pojawić się jednak Jakub Kałuziński. Wówczas biało-zieloni podjęliby większe ryzyko i zagrali bardziej ofensywie, z nastawieniem, żeby przycisnąć zespół z Austrii, wziąć sprawy w swoje ręce i od początku szukać okazji do zdobycia bramki w spotkaniu rewanżowym. Przypomnijmy, że gole na wyjeździe już nie liczą się podwójnie, więc jakikolwiek remis oznaczać będzie dogrywkę.

CZYTAJ TAKŻE: W jakim składzie zagra Lechia z Rapidem? Bohater z Wiednia usiądzie na ławce?

- Mecz na pewno będzie inny, bo zagramy u siebie, będzie dużo kibiców, a to wszystko ma nas wpływ. Nie jest to mecz, który musimy wygrać w pierwszych 15 minutach. Potrzebna jest koncentracja i nie możemy zapominać o mocnych stronach Rapidu, ale też chcemy wykorzystać słabe. Czujemy się mocno i pewnie, ale mecze pucharowe są inne, a my zagramy jak w meczu pucharowym, a nie ligowym – mówi Kaczmarek. - Musimy zagrać mądrze. Trzeba mieć z tyłu głowy strategię, ale w takich meczach trzeba pokazać osobowość. Nie będziemy się chować, ale też nie zagramy dziko, ale tak, żeby dać sobie szansę na dobry wynik. Będzie niesamowita atmosfera na stadionie i razem możemy osiągnąć coś dużego. Chcemy przenieść iskrę na trybuny. Zrobimy wszystko, żeby z małego ognia rozpalić duże ognisko.

Szkoleniowiec biało-zielonych przyznał, że spodziewał się takiej gry Rapidu w pierwszym meczu.

CZYTAJ TAKŻE: Lechia nie zagra w Łodzi z Widzewem? Do tego mogą doprowadzić Cypryjczycy

- Spodziewałem się, że jeśli zagramy mądrze w Wiedniu, to rywale nie są jeszcze całkowicie rozkręceni i nas w pełni nie zdominują. Kluczem jest dobre przygotowanie, bo jedna akcja może decydować o całym dwumeczu. Rapid oczekuje, że w rewanżu będzie miał więcej miejsca i zawodnicy będą mogli się rozpędzić i wykorzystać dynamikę, a my musimy znaleźć strategiczny balans – zakończył Kaczmarek.

Mecz Lechii z Rapidem rozpocznie się dziś o godz. 19.45 na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk. Transmisja w TVP 2.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki