Lechia Gdańsk po raz drugi przegrała w Turcji. Fatalna pierwsza połowa

Trener Piotr Nowak postawił dokładnie na dwie takie same jedenastki Lechii, które zagrały w spotkaniu z FC St. Pauli. Szkoleniowiec ponownie testował ustawienie zespołu z trzema obrońcami, ale na razie taka gra nie zdaje egzaminu. A do rozpoczęcia rundy wiosennej pozostaje już coraz mniej czasu.

Początek meczu była nawet niezły w wykonaniu biało-zielonych, ale dobrych sytuacji nie wykorzystali Lukas Haraslin oraz Maciej Makuszewski. Później gracze FC Vaduz, zdobywcy Pucharu Liechtensteinu i ostatniej drużyny w ekstraklasie szwajcarskiej, pokazali na czym polega skuteczna gra. W pierwszej połowie, kiedy na boisku był teoretycznie silniejszy skład Lechii, potrafili strzelić cztery gole wykorzystując proste błędy w obronie biało-zielonych. Być może wynikały one właśnie z nowego ustawienia, które jednak wymaga innego zachowania od defensorów. Kilka razy pomylił się Gerson, raz pewności zabrakło Marko Mariciowi, a do tego samobójczą bramkę strzelił Grzegorz Wojtkowiak, kiedy próbował naprawić błąd Brazylijczyka.

W drugiej połowie zagrała młodzież wspierana przez Milosa Krasicia i gra Lechii zaczęła wyglądać lepiej. Właśnie po podaniu Krasicia, Adam Buksa minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Lechia zdobyła jeszcze jednego gola, a błąd obrońców wykorzystał Juliusz Letniowski.

Podczas meczu wokół boiska biegali Vanja Milinković-Savić, Aleksandar Kovacević, Marco Paixao oraz Adam Dźwigała.

Lechia Gdańsk - FC Vaduz 2:4 (0:4)

Bramki: 0:1 Moreno Constanzo (20), 0:2 Grzegorz Wojtkowiak (26-samobójcza), 0:3 Ali Messaoud (34), 0:4 Florian Stahel (45), 1:4 Adam Buksa (54), 2:4 Juliusz Letniowski (63)

Lechia: Marić (46 Budziłek) - Wojtkowiak (46 Janicki), Gerson (46 Maloca), Wawrzyniak (46 Chrzanowski) - Makuszewski (46 Stolarski), Łukasik (46 Krasić), Chrapek (46 Letniowski), Mila (46 Mak), Peszko (46 Marković) - Haraslín (46 Żebrakowski), Kuświk (46 Buksa)

FC Vaduz: Klaus - von Niederhausern, Stahel, Buehler (46 Grippo), Borgmann (46 Goeppel) - Kamber, Muntwiler (46 Ciccone), Costanzo (46 Cecchini) - Sadiku (46 Caballero), Messaoud (46 Felfel), Avdijaj (46 Burgmeier)