Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk na inaugurację gra z Ruchem Chorzów w niedzielę

Paweł Stankiewicz
Rywalem gdańszczan w niedzielę będzie chorzowski Ruch. Początek spotkania o godz. 14.45
Rywalem gdańszczan w niedzielę będzie chorzowski Ruch. Początek spotkania o godz. 14.45 G. Mehring
Piłkarski sezon w krajowej ekstraklasie czas zacząć! Lechia rozgrywki ligowe zainaguruje meczem w Gdańsku. Na stadionie przy ul. Traugutta biało-zieloni podejmą drużynę Ruchu Chorzów. To spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14.45. Bezpośrednią transmisję z meczu przeprowadzi stacja Orange Sport.

Ruch nie ma łatwej sytuacji. Chorzowianie wczoraj grali rewanżowy mecz w Lidze Europy z Austrią w Wiedniu, a już w niedzielę muszą być gotowi do rywalizacji w Gdańsku. To bardzo mało czasu na regenerację sił po spotkaniu pucharowym.

- Prosto z Wiednia udajemy się na mecz do Gdańska. Całe szczęście, że polecimy samolotem, bo podróż innym środkiem transportu byłaby bardzo męcząca. To ponad tysiąc kilometrów, ale nasze wyjazdy stoją na wysokim poziomie organizacyjnym - powiedział Waldemar Fornalik, trener Ruchu.
Chorzowianom nie brakuje problemów kadrowych. Praktycznie rozsypał się cały atak. Zaraz po zakończeniu poprzedniego sezonu do Korony Kielce odszedł Andrzej Niedzielan i to nie dziwi, bo w Kielcach zarobi więcej niż w Ruchu, gdzie są duże problemy finansowe. Nie ma też w Chorzowie jego partnera z ataku Artura Sobiecha, który sprzedany został do Polonii Warszawa. Do tego dochodzi choroba Bartosza Flisa i kontuzja Łukasza Janoszki. I to pokazuje, że Ruch w Gdańsku nie będzie miał łatwo.

A Lechia? Zapewne do tego spotkania przystąpi w składzie identycznym, jak w ostatnim meczu towarzyskim z Villarreal. I to pomimo tego, że do zdrowia wrócił już Hubert Wołąkiewicz.

- To wcale nie oznacza, że Hubert zagra z Ruchem. Owszem, mówiłem, że Wołąkiewicz jest jednym z piłkarzy, od których zaczynam ustalenie składu, ale pod warunkiem, że jest zdrowy i w pełnej dyspozycji. Poza tym w meczu z Villarreal bardzo dobrze na środku obrony spisali się Krzysztof Bąk oraz Sergiejs Kożans i jest duża szansa, że właśnie w takim ustawieniu wyjdzie środek defensywy na mecz z Ruchem - zdradził Tomasz Kafarski, trener biało-zielonych.

Raczej do zmian nie dojdzie w formacji ofensywnej, choć i tu przez pewien czas na taką się zapowiadało.

- Raczej nie będzie wielkich niespodzianek. Powinien zagrać Tomek Dawidowski, który ostatnio wygląda bardzo dobrze pod względem fizycznym i wygrał rywalizację z Pawłem Buzałą. Choć jeszcze kilka tygodni temu, to wcale nie wydawało się takie pewne - dodał Kafarski.

Lechia chce rozpocząć sezon od zwycięstwa, bo trzy punkty na inaugurację mogą ustawić gdański zespół w korzystnej sytuacji w ligowej tabeli.

- To dopiero pierwszy mecz. W sumie zagramy ich 30 i w każdym są punkty do zdobycia. Ważne punkty. Na pewno zależy nam na zwycięstwie w pierwszym meczu ligowym, bo zawsze dobry start jest ważny - przyznał Łukasz Surma, pomocnik biało-zielonych.

Ruch to już nie jest ten sam zespół co w poprzednim sezonie. Wydaje się, że pod względem kadrowym jest to słabszy zespół. Chorzowianie na pewno jednak przyjadą nad morze, aby spróbować powalczyć o zwycięstwo. Zwłaszcza że w kadrze Lechii też zaszło kilka zmian, ale trzon drużyny został utrzymany. Dla gdańszczan korzystna jest sytuacja, że Ruch będzie wracał z meczu Ligi Europy z Wiednia. Lechia może wygrać z Ruchem, ale musi zagrać tak jak w meczu z Villarreal.
- Nawet jak na kogoś się zdecydujemy, to potrzebujemy czasu, żeby załatwić wszelkie formalności. Przed meczem z Ruchem nikt już do nas nie dołączy i drużyna zagra w takim składzie, jak w ostatnich meczach towarzyskich - zakończył trener Kafarski.

Pewne jest, że kolejnym zawodnikiem biało-zielonych nie będzie Senegalczyk Matar Coly, który w środę brał udział w treningu drużyny. Wstępna diagnoza wykazała, że piłkarz ma problemy z więzadłami krzyżowymi. Szczegółowe badania potwierdziły uraz i Lechia nie podpisze z zawodnikiem umowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki