Lechia słabo zaprezentowała się w Poznaniu, dlatego kibice liczą, że zdecydowanie lepiej zagra z Koroną. Biało-zieloni po raz ostatni wygrali w Kielcach osiem lat temu. Szansę na komplet punktów mieli przed rokiem, ale Flavio Paixao spudłował z rzutu karnego i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk
- Nie graliśmy dobrze, nie prowadziliśmy gry i daliśmy się zdominować. Tutaj pozostaje nasze największe pole do poprawy - mówił Piotr Stokowiec, trener biało-zielonych, po przegranym meczu w Poznaniu.
Lechia wystartowała lepiej w rundzie wiosennej niż jej najbliższy rywal. Gdańszczanie w trzech meczach odnieśli jedno zwycięstwo i zdobyli cztery punkty. Korona wywalczyła dwa punkty, ale w trzech wiosennych spotkaniach nie potrafiła strzelić gola. To nie oznacza wcale, że Lechii będzie łatwiej wygrać w Kielcach. Korona walczy o utrzymanie w ekstraklasie i do niedzielnego spotkania z pewnością przystąpi mocno zdeterminowana.
Trener Stokowiec ma nad czym myśleć, bowiem niektórzy zawodnicy nie grają na miarę oczekiwań. Patryk Lipski w Poznaniu zmarnował wyborną sytuację, Maciej Gajos dobrze zaprezentował się tylko w spotkaniu z Piastem, a Jaroslav Mihalik kompletnie nie przekonuje. Wciąż na swoją szansę czeka Omran Haydary. Być może na lewej stronie wystąpią Filip Mladenović i Rafał Pietrzak, ale ten drugi pełni rolę skrzydłowego. Opcją w ofensywie jest też wystawienie w ataku Łukasza Zwolińskiego, a na pozycji „10” mógłby zagrać Flavio Paixao.
CZYTAJ TAKŻE: Piękne i seksowne polskie sportsmenki ZDJĘCIA
Sztab biało-zielonych szuka różnych rozwiązań. Może być tak, że na lewej stronie zagrają zarówno Rafał Pietrzak jak i Filip Mladenović, ale jeden z nich będzie skrzydłowym. Z kolei w ataku może wystąpić Łukasz Zwoliński, a na pozycji numer "10" ustawiony byłby Flavio Paixao.
- Jest taki wariant z Flavio i Łukaszem. Być może z niego skorzystam - przyznaje Stokowiec. - Jest wielu nowych zawodników, a każdy trening przynosi nowe wiadomości i spostrzeżenia. Niektórzy zawodnicy dochodzą do formy piłkarskiej i fizycznej. Buduje się ten wyjściowy skład. Jeśli chodzi o Rafała i Filipa, to wszystko biorę pod uwagę. Nie wiem czy tak wyjdziemy na boisko, cz jest to opcja do zmiany w trakcie spotkania. Znaków zapytania jest bardzo dużo. Przychodzą doświadczeni zawodnicy z nazwiskami, ale to jedno, a drugie to w jakiej są formie i jak szybko są w stanie zaadaptować się w drużynie. Nie mówię akurat o Pietrzaku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Wraca sprawa głośnego morderstwa. Przerażające wspomnienia
- Ta akcja ma zachęcić do głosowania w wyborach. Do wygrania są ogromne pieniądze
- TEST preferencji wyborczych. Rozwiąż go i zobacz, na jaką partię powinieneś głosować
- Kto będzie się liczył w wyścigu o Oscary 2024? Po festiwalach wiadomo już więcej