Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk może sprzedać Conrado? Do klubu wpłynęła oferta transferu, ale nikogo na kolana nie rzuciła

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Conrado, piłkarz Lechii Gdańsk
Conrado, piłkarz Lechii Gdańsk Jakub Steinborn
Do Lechii Gdańsk wpłynęła oferta transferowa dla Conrado. Czy skrzydłowy biało-zielonych może opuścić zespół jeszcze w zimowym oknie transferowym? Już wcześniej mówiło się o zagranicznych propozycjach dla Brazylijczyka, ale tym razem zainteresowanie piłkarzem wyraża czołowy klub polskiej PKO Ekstraklasy.

Conrado w Lechii Gdańsk w rundzie jesiennej nie strzelił gola, ale zaliczył trzy asysty. Widowiskowa gra Brazylijczyka z pewnością przypadła do gustu trenerom klubów w PKO Ekstraklasie. Zresztą kibice mogą oglądać tego zawodnika od dwóch lat na polskich boiskach w barwach Lechii.

Teraz Conrado znalazł się na liście życzeń trenera Marka Papszuna i Raków, który jest liderem tabeli w PKO Ekstraklasie, złożył ofertę transferową. Takie wiadomości ostatnio się przewijały, a nam udało się potwierdzić ten fakt w klubie z Gdańska. Czy kibice mogą zatem powoli żegnać się z Brazylijczykiem? Bo Raków to przecież klub bardzo dobrze poukładany i o większych możliwościach finansowych niż biało-zieloni.

Oczywiście do końca okna transferowego wiele może się wydarzyć, ale jak się dowiedzieliśmy, ta oferta Rakowa kompletnie nie była godna uwagi i nawet nie było specjalnie nad czym się zastanawiać.

Na takich warunkach, jakie teraz zaproponował Raków, nie ma żadnych szans na to, aby transfer mógł być zrealizowany i oferta musiałaby być wyższa nie trochę, ale zdecydowanie.

CZYTAJ TAKŻE: Oto najlepsi piłkarze Lechii w rundzie jesiennej TOP 15

Wkrótce okaże się, czy klub z Częstochowy zaproponuje wyższą kwotę za pozyskanie Conrado. Jeśli takiej oferty nie będzie, to znaczy, że Raków nie jest zdeterminowany, aby pozyskać tego piłkarza i że Brazylijczyk nie jest na czołowych miejscach listy życzeń lidera PKO Ekstraklasy. W takiej sytuacji do transferu by nie doszło.

Za to wciąż jest cisza w kwestiach transferów do Lechii, a przecież w tym oknie transferowym miało przyjść trzech, czterech nowych piłkarzy. Na takich zawodników też z pewnością biało-zieloni muszą wyłożyć konkretne i niemałe pieniądze.

Latem Lechii Gdańsk - z wyjątkiem Joeriego de Kampsa - takich transferów nie udało się zrealizować, a najbliższe tygodnie pokażą, jak będzie w zimowym oknie transferowym.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki