Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 3.10.2021 r. Lechia postawi się mistrzowi Polski? Będzie rekord frekwencji w Gdańsku w tym sezonie

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Fot. Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk postara się powstrzymać mistrza Polski. Legia przyjdzie do Gdańska po wygraniu meczu z Leicester w Lidze Europy, a na trybunach stadionu Polsat Plus Arena Gdańsk spodziewanych jest ponad 20 tysięcy widzów.

W tym sezonie frekwencja na stadionie w Gdańsku nie dobiła nawet do 10 tysięcy. W meczu z Legią to się zmieni. Szacuje się, że pojawić się może ponad 20 tysięcy fanów. Na ich wsparcie liczy Tomasz Kaczmarek, trener biało-zielonych.

**

Lechia Gdańsk - Legia Warszawa NA ŻYWO. Biało-zieloni zatrzymają mistrza Polski?

**

- W tym meczu musimy wykonać kawał ciężkiej roboty. Potrzebujemy kibiców, żeby wszystko poszło we właściwym kierunku. Wierzę, że stadion się zapełni i dwunasty zawodnik będzie naszym wsparciem. Liczę na to że kibice nie przyjdą po to, aby oglądać Legię, ale z wiarą, że Lechia może zagrać bardzo dobre spotkanie – powiedział szkoleniowiec gdańskiego zespołu.

Lechia bardzo dobrze prezentuje się od zmiany trenera. Widać chęć do utrzymywania się przy piłce i nastawienie na grę ofensywną. To musi podobać się kibicom. Nie można jednak zapomnieć o zasługach poprzedniego sztabu pod wodzą trenera Piotra Stokowca, który przygotował drużynę do sezonu. Trener Kaczmarek natchnął piłkarzy do innego, bardziej atrakcyjnego stylu gry.

- To jest pewne, że sztab trenera Stokowca dobrze przygotował zespół. Mam tu na myśli także asystentów, którzy nadal pracują w klubie, ale też tych, którzy odeszli z poprzednim trenerem. Dzięki ich pracy byliśmy w stanie wygrać trzy mecze w ciągu sześciu dni – nie ukrywa trener Kaczmarek. - Pomaga to, że w drużynie są naprawdę dobrzy zawodnicy. Zaczęliśmy pracować nad nowymi pomysłami, ale niech nikt nie będzie naiwny, bo to jest dopiero początek. Zespół zrozumiał o co mi chodzi, ale jest dużo detali, które wymagają poprawy. Z czasem będziemy bardziej konkretni w tym, co robimy na boisku.

Szkoleniowiec Lechii nie patrzy na mecz z mistrzem Polski w tym kontekście, czy remis będzie sukcesem. Drużyna ma grać o komplet punktów. Docenia jednak siłę rywala i ma świadomość z trudności zadania. Z drugiej strony Legia zawodzi w PKO Ekstraklasie i w siedmiu kolejkach odniosła tylko trzy zwycięstwa, a cztery mecze przegrała.

CZYTAJ TAKŻE: W jakim składzie zagra Lechia Gdańsk w meczu z Legią Warszawa?

- Legia to najlepszy polski zespół, który ma indywidualności. Nie patrzę na terminarz rywala tylko spodziewam się w niedzielę w Gdańsku najlepszej wersji Legii i na taki mecz się przygotowujemy – zdradza Kaczmarek. - Musimy trafić w ten dzień z formą, dyspozycją i koncentracją, żeby zniwelować różnicę. Jesteśmy w stanie to zrobić. Musimy wznieść się na najwyższy poziom, na jakim jeszcze razem nie zagraliśmy. Atmosfera jest dobra, zwycięstwa były dla nas ważne, żeby poczuć pewność i wiarę w to, co robimy. W meczu z Legią będziemy starali się grać tak, jak w każdym meczu. Chcemy mieć piłkę i odważnie atakować. Chcemy bronić wysoko, ale nie zawsze będziemy mogli. Mam w głowie wizję tego meczu, jak powinien wyglądać, żebyśmy mieli największą szansę. Wszystko obserwujemy i analizujemy, ale to ostatni mecz przez przerwą i nikt nie będzie się oszczędzać. Mecze z silnymi rywalami mają element weryfikacji. Nie zmienię zdania o zawodnikach czy zespole, ale dostanę kilka odpowiedzi, choćby w którym miejscu jesteśmy i nad czym musimy pracować, a to pomoże mi i zespołowi.

Sztab Lechii ma komfortową sytuację, bo z gry wykluczeni są tylko Joseph Ceesay i Kristers Tobers. Wrócił do zajęć Marco Terrazzino, który w tym mikrocyklu uczestniczył w większości gier i zajęć, ale może być jeszcze za wcześnie dla niego na miejsce w meczowej „20”. Zgodnie z zapowiedzią szkoleniowca po dwa mecze dostali bramkarze Zlatan Alomerović i Dusan Kuciak. Który z nich zagra zatem dzisiaj?

- Mamy dwóch dobrych bramkarzy, którzy zagrali po dwa poprawne mecze. Będę rozmawiał z trenerem Pawłem Primelem i najpóźniej w sobotę z zawodnikami. Zadecyduje analiza i przekonanie. Jestem w dobrej sytuacji, bo mam dwóch bramkarzy, z którymi mogę wygrać w lidze każdy mecz, ale zagrać może tylko jeden z nich. Gra nogami, defensywa, opanowanie przedpola, mentalność, charyzma czy komunikacja – pakiet ważnych elementów jest duży – powiedział Kaczmarek.

Mecz Lechii z Legią rozpocznie się dziś o godzinie 17:30. Transmisja w Canal+ Premium.

Pazdan, Sobiech, Furman i Quintana wracają do ekstraklasy. "To ciekawe nazwiska, które mówią coś kibicom. To magnesy na stadiony"
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki