Lechia Gdańsk - Cracovia. Totolotek Puchar Polski 24.07.2020 r. Lechia ma złą serię z Cracovią. Przełamanie w finale?

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Fot. Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk - Cracovia. "Pasy" to nie jest wymarzony rywal dla biało-zielonych. Finał Totolotka Pucharu Polski to jednak idealny moment na przełamanie.

Każdy zespół ma rywala mniej lub bardziej ulubionego. W tym sezonie Lechia pięć razy wygrała z Piastem Gliwice, w poprzednim pokonała cztery razy - w tym finale Totolotka Pucharu Polski - zespół Jagiellonii Białystok, a Arka Gdynia nigdy w historii nie potrafiła wygrać z biało-zielonymi na boiskach ekstraklasy. Na drugim biegunie jest Cracovia, z którą właśnie podopieczni trenera Piotra Stokowca będą walczyć o obronę Pucharu Polski.

CZYTAJ TAKŻE: Tak wygląda knajpa Peszki, Kuciaka, Wawrzyniaka i Kuświka ZDJĘCIA

W tym sezonie Lechia grała z Cracovią trzy mecze, w tym dwa w Gdańsku i wszystkie przegrała. Najbliżej zdobycia punktu była w... Krakowie w rundzie jesiennej. Wówczas "Pasy" wygrały 1:0, a zwycięskiego gola strzelił w 90 minucie Pelle van Amersfoort. To był słaby mecz i najbardziej sprawiedliwym wynikiem byłby bezbramkowy remis. W Gdańsku zdecydowanie lepsi byli podopieczni trenera Michała Probierza, którzy wygrali 3:1 i 3:0. Nie do końca jednak można wyciągać z nich wnioski. W pierwszym z tych meczów trener Stokowiec postawił na wariant z Łukaszem Zwolińskim i Flavio Paixao w ataku, a to nie wypaliło. Kiedy mecz źle się układał to szkoleniowiec nie miał zmienników, którzy mogliby odwrócić losy spotkania.W drugim Cracovia zagrała w pełnym składzie, a w Lechii nie zabrakło rotacji, aby jak najlepiej przygotować się do półfinału Totolotka Pucharu Polski z Lechem w Poznaniu.

CZYTAJ TAKŻE: Seksowne polskie sportsmenki ZDJĘCIA

Wcześniej jednak wcale nie szło lepiej piłkarzom Lechii w meczach z Cracovią. Oba kluby rozegrały w sumie 44 mecze ligowe, z których biało-zieloni wygrali 14, padło 9 remisów, a "Pasy" odniosły aż 21 zwycięstw. Na 12 ostatnich meczów między tymi zespołami Lechia wygrała trzy, padł jeden remis, a osiem razy zwyciężyła Cracovia. Jednak każda seria kiedyś się kończy. Lechia potrafi dobrze taktycznie rozgrywać takie mecze, co trener Stokowiec pokazał w finale z Jagiellonią w ubiegłym roku czy w niedawnym półfinale z Lechem w Poznaniu. Spotkanie finałowe z pewnością będzie zupełnie inne niż ostatnie dwa ligowe spotkania w Gdańsku pomiędzy tymi drużynami.

Dla Cracovii to moment historyczny, bo "Pasy" po raz pierwszy znalazły się w finale Pucharu Polski. Lechia po raz czwarty powalczy o to trofeum. Jak dotąd dwa finał zakończyły się wygranymi, a jeden porażką biało-zielonych. W piątek, na stadionie Arena Lublin, Lechia powalczy o obronę trofeum, które zdobyła przed rokiem na PGE Narodowym w Warszawie.

Do mistrzostwa Niemiec Bayern dołożył krajowy puchar. "Lewy" najlepszym strzelcem obu rozgrywek

Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie