Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk chce wygrać w Kielcach i oddalić się od strefy spadkowej. Marcin Kaczmarek: Degradacja to katastrofa wizerunkowa i ekonomiczna

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Przemysław Świderski
Lechia potrzebuje regularności w zdobywaniu punktów. Mecz w Kielcach z Koroną będzie jednak dla biało-zielonych za sześć punktów, bo to bezpośredni rywal w walce o utrzymanie w PKO Ekstraklasie.

Piłkarze Lechii idą od meczu do meczu i starają się dalej nie wybiegać. Podkreślają, że każde spotkanie jest dla nich ważne, ale trzeba jednak podkreślić rangę spotkania w Kielcach. Korona to bezpośredni rywal w walce o utrzymanie w PKO Ekstraklasie, a w tabeli jest za biało-zielonymi. Wygrana może dać gdańskiej drużynie możliwość odskoczenia w kierunku środka tabeli, a porażka z kolei może spowodować dłuższe uwikłanie się w okolicach strefy spadkowej i większą presję oraz nerwowość.

- Z tego punktu widzenia jest to bardzo istotny mecz – przyznaje Marcin Kaczmarek, trener Lechii. - Meczów z przeciwnikami bezpośrednio zaangażowanymi w walkę o utrzymanie czeka nas bardzo dużo. Praktycznie co drugą kolejkę możemy grać spotkanie równie istotne. Korona nieźle zaczęła rundę rewanżową, a w Kielcach wciąż jest nadzieja, że drużyna może mocno włączyć się do walki o utrzymanie. Nie spodziewałem się zresztą, że może być inaczej. Czeka nas trudny mecz i na ten moment szalenie ważny dla układu tabeli.

Korona zawsze słynęła z gry twardej i agresywnej. Biało-zieloni zapowiadają, że są na to przygotowani.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie bardzo intensywny i trudny. Mecz Korony z Cracovią jest wyznacznikiem, w którą stronę idzie gra Korony. Widać najwyższe zaangażowanie i mocno agresywne podejście. Musimy odpowiedzieć tym samym, ale też argumentami czysto piłkarskimi. Mądrość boiskowa musi być po naszej stronie – przekonuje szkoleniowiec zespołu z Gdańska. - Każdy punkt trzeba traktować jako zdobycz, ale jak będziemy tylko remisować, to nam nic nie da. Potrzebujemy regularności w punktowaniu, ale też zwycięstw. Z takim zamysłem jedziemy do Kielc, gdzie chcemy powalczyć o trzy punkty. Stabilizacja w obronie jest ważna i mam nadzieję, że nadal to będzie wyglądać poprawnie. A jak nie będziemy tracić bramek, to jest szansa na regularne punktowanie. Wiem jednak, że mamy dużo zapasu w kreowaniu sytuacji bramkowych i wierzę, że z każdym meczem – już od spotkania w Kielcach – będzie coraz lepiej.

W Lechii nadal liczą na to, że przed zamknięciem okna transferowego drużynę jeszcze uda się wzmocnić.

- Dopóki jest taka możliwość, to wierzę, że do ostatnich godzin okna transferowego będziemy nad tym pracować i uda się kogoś pozyskać. Nie zapominamy o naszej sytuacji. Przed nami trudne pół roku, bo widzimy co się dzieje w tabeli i jak wiele zespołów się wzmacnia lub ryzykuje, żeby podnieść jakość gry. Wszyscy wiedzą czym jest degradacja z Ekstraklasy. To katastrofa wizerunkowa i ekonomiczna dla klubów. Miedź, Korona czy Zagłębie, które sięgnęło po Jakuba Świerczoka, są bardzo aktywne na rynku transferowym i trudno im się dziwić. Każdy zwycięski mecz buduje nadzieję, że można się wydostać ze strefy spadkowej. Mam nadzieję, że w Kielcach to wy wygramy – przyznał Kaczmarek. - Na koniec zawsze dobrze mieć dodatni bilans z zespołami, z którymi sąsiadujemy w tabeli. Z Górnikiem mamy lepszy. Regularne punktowanie z kolei daje nam możliwość, aby szybciej zapewnić sobie większy komfort. Jakby udało się wygrać kilka meczów z rzędu, to jednocześnie jest mniej możliwości, żeby ktoś nas gonił.

A jak wygląda sytuacja kadrowa w zespole przed meczem z Koroną?

- Trenuje z nami Flavo Paixao i będzie do mojej dyspozycji. Z kolei drobnego urazu nabawił się Bassekou Diabate – zdradził trener Lechii.

W czwartek piłkarze biało-zielonych nie ominęli tradycji, ale wszystko w granicach rozsądku.

- Sztab zje pączków zdecydowanie za dużo. Kierownik zadbał o to, żeby zawodnicy zjedli po jednym – zakończył z uśmiechem trener Kaczmarek.

CZYTAJ TAKŻE: Lechia musi wygrywać, żeby się utrzymać. Gra na zero z tyłu i remisy to za mało

Mecz Lechii z Koroną w Kielcach rozpocznie się dziś o godz. 15. Transmisja w Canal+ Sport.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki