Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk będzie miała nowego właściciela? Michał Brański, milioner i były właściciel Stomilu Olsztyn, namawiany do zakupu akcji

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk może mieć nowego właściciela? Adam Mandziara już od blisko roku próbuje sprzedać pakiet większościowy udziałów w klubie, ale na razie z nikim nie osiągnął porozumienia. Jak informuje portal Interia.pl teraz zainteresowanie Lechią pojawiło się ze strony Michała Brańskiego, głównego akcjonariusza portalu Wirtualna Polska i byłego właściciela Stomilu Olsztyn.

Lechia Gdańsk jest dziś w bardzo trudnej sytuacji. Drużyna w 2019 roku zajęła trzecie miejsce w PKO Ekstraklasie i zdobyła Puchar Polski, rok później grała w finale tych rozgrywek, ale przegrała z Cracovią. Wreszcie w ubiegłym roku ponownie biało-zieloni wywalczyli prawo gry w kwalifikacjach Ligi Konferencji dzięki zajęciu czwartego miejsca w rozgrywkach ligowych. Dziś Lechia jest blisko spadku do Fortuny I ligi. Wciąż ma matematyczną szansę na utrzymanie, ale trudno o większy optymizm.

Nowym otwarciem dla klubu miałaby być zmiana właściciela. Takie rozmowy były prowadzone już latem ubiegłego roku, ale ostatecznie nie doszło do finalizacji. A do nabycia jest 95 procent akcji w klubie, którego właścicielem jest spółka Advancesport SG, a w niej głównymi akcjonariuszami są Adam Mandziara i Philipp Wernze. Początkowo najgłośniej mówiło się, że akcje Lechii może nabyć spółka Pacific Media Group, a cena miała wynieść około 20 milionów euro. Ostatecznie do porozumienia nie doszło, a dziś PMG przejęła udziały w GKS Tychy.

Teraz - jak informuje portal Interia - zainteresowanie udziałami Lechii przejawia Michał Brański. To jeden z głównych akcjonariuszy - wraz z Jackiem Świderskim i Krzysztofem Sierotą - portalu Wirtualna Polska. Stworzyli także portal 02 i serwis Pudelek.pl. Regularnie znajdują się na liście najbogatszych Polaków, a ich wspólny majątek szacowany jest na 200 milionów złotych.

Brański ma także doświadczenie sportowe, bo był już właścicielem Stomilu Olsztyn. Właścicielem tego klubu został w 2019 roku, a do 2022 roku był przewodniczącym rady nadzorczej. Brański wycofał się z działalności w Stomilu ponieważ nie doszło do porozumienia pomiędzy klubem i miastem w kwestiach finansowych.

Czy Michał Brański zostanie teraz nowym właścicielem Lechii? Do tego bardzo daleka droga i przede wszystkim to jeszcze nic pewnego. Zbigniew Ziemowit Deptuła, nowy prezes Lechii, kilka dni temu zdradził, że aktualnie nie ma żadnej oferty, nad którą aktualny właściciel mógłby się zastanawiać. Zmieniły się jednak okoliczności sprzedaży klubu, a to ma zachęcić potencjalnych chętnych do zakupu pakietu większościowego udziałów w spółce. Kwota zakupu nadal wynosi 20 milionów, ale już nie w euro, ale w złotówkach.

CZYTAJ TAKŻE: Takie kontrowersyjne i pamiętne oprawy przygotowali kibice. Budzą skrajne emocje

Od wstępnego zainteresowania do finalizacji transakcji jest oczywiście daleka droga. Wszystko musi zostać dokładnie przeanalizowane przez prawników z obu stron. Trzeba też pamiętać, że wszystko jest dopiero w absolutnie wstępnej fazie. Brańskiego z Mandziarą mieli skontaktować akcjonariusze mniejszościowi Lechii, którzy mieli namawiać biznesmena do wykupienia większościowego pakietu udziałów w klubie z Gdańska. Interia informuje, że Brański miałby się pojawić na najbliższym meczu Lechii z Cracovią, aby podpisać list intencyjny. Fakty są jednak takie, że nie doszło do wymiany dokumentów między obiema stronami, a rozmowy są na etapie zapoznawczym. Dziś jeszcze ostrożnie mówi się o szansach na przejęcie Lechii przez Brańskiego, choć aktualnemu właścicielowi zależy na tym, aby jak najszybciej znaleźć kupca i doprowadzić do transakcję do końca. Sytuacja nie jest prosta też przez postawę drużyny w PKO Ekstraklasie i prawdopodobny spadek do Fortuny I ligi. Dla Brańskiego, który działał w Olsztynie, to nie byłby jednak aspekt odstraszający, a przy sprawnym zarządzaniu Lechia - nawet w razie degradacji - mogłaby szybko powalczyć o powrót do krajowej elity. Oczywiście nie można jeszcze przesądzać najgorszego, bo choć biało-zieloni są w bardzo trudnym położeniu, to wciąż mogą wyjść obronną ręką.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki