W rozmowie z "Super Expressem", legenda „Solidarności” opowiada o stanie swojego zdrowia oraz operacji, której będzie musiał poddać się w najbliższym czasie. Termin nie został jeszcze ustalony, wszystko z powodu skomplikowanego charakteru zabiegu.
Pojawił się nieoczekiwany problem
Od 2008 r. 78-latek ma wszczepiony w serce rozrusznik, który wymaga systematycznej wymiany baterii. Przy najbliższej okazji lekarze będą jednak zmagać się z dodatkowym, nieoczekiwanym problemem.
- Z trzech drutów wbitych w serce, jeden drut mi się złamał. I jest to problem. Ja jestem ruchliwy i się złamał w sercu ten drut, nie ma go w sercu – mówi Lech Wałęsa.
Pytany przez "SE" czy boi się śmierci, odpowiada: nie.
- Ja wszystko już wykonałem, wszystkie miejsca, które mi się podobały przerobiłem, zobaczyłem. Zostało mi tylko papiestwo, ale to chyba jest poza moim zasięgiem. Tak, mogę już umierać...
W ostatnim czasie Lech Wałęsa został zaszczepiony przeciw koronawirusowi. Przyjęciem pierwszej dawki pochwalił się na Facebooku.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?