Nasza Loteria

"Lecą" głowy w Treflu Sopot

ŁŻ
Przemyslaw Swiderski
Działacze Trefla Sopot szukają powodów fatalnej postawy drużyny na początku sezonu. Z klubem żegna się drugi zawodnik. Czy to koniec zwolnień w Sopocie?

Niespełna tydzień temu działacze Trefla poinformowali, że z klubem żegna się Nenad Misanović. Kontrakt serbskiego środkowego oficjalnie wygasł w poniedziałek. Zawodnik wystąpił w tym sezonie w sześciu meczach, w których zdobywał przeciętnie zaledwie 4,5 punktu, a także notował 2,7 zbiórki w każdym pojedynku. To było zdecydowanie poniżej oczekiwań.

W poniedziałek Trefl poinformował również, że rozstaje się z Grzegorzem Surmaczem. Umowa rozwiązana została za porozumieniem stron. W ośmiu spotkaniach zawodnik zdobywał średnio 5,6 punktu, a także zbierał 5 piłek na mecz.

Czy takie ruchy uleczą drużynę Trefla i sprawią, że zespół wreszcie zacznie wygrywać? Jak na razie nic na to nie wskazuje. Sopocianie rozpoczęli rozgrywki od bilansu 0:8! Znajdują się na samym dnie ligowej tabeli i śmiało można powiedzieć, że są w głębokim kryzysie.

Już we wtorek Trefl zagra z AZS-em Koszalin na własnym terenie. Początek tego spotkania o godz. 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki