Urząd Miasta w Lęborku zlecił firmom uprzątnięcie z odpadów samochodowych i budowlanych działkę przy ul. Pułaskiego, którą odebrało od dotychczasowego dzierżawcy. WIOŚ nałożył na mężczyznę milion złotych kary za nielegalne składowanie odpadów i nakazał ich usunięcie. Kary jednak nie można wyegzekwować, podobnie jak nakazu uprzątnięcia działki, bo były już dzierżawca nie dysponuje żadnym majątkiem. W tej sytuacji miasto było zmuszone wydać zarządzenie zastępcze, usunąć odpady na własny koszt i później próbować odebrać pieniądze od byłego dzierżawcy działki.
Góra odpadów do usunięcia
Do usunięcia było ok. 2100 m. sześć. odpadów, głównie opon, zgromadzonych w dwóch pryzmach. Obecnie ponad połowa z zalegających tam odpadów została już wywieziona.
- Te opony wciąż są jeszcze zabierane. Uprzątnięto dużą część opon z rozbiórek samochodowych, a także odpady po budowlane
- mówi naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Lęborku .
- Dziś jeszcze nie jesteśmy w stanie ocenić kosztów. Firmy, które to uprzątają specjalizują się w poszczególnych rodzajach odpadów: opony osobno, oddzielnie "samochodówka" i odpady budowalne osobno. Trudno nam znaleźć firmę, która uprzątnie te odpady, które trudno sklasyfikować.
Szacunkowe koszty usunięcia odpadów mogą wynieść kilkaset tysięcy złotych. Działka w przyszłości ma zostać przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?