Lębork: Radni przyjęli nowe zasady opłat za przedszkola

Obecnie w placówkach należących do miasta obowiązuje tzw. opłata stała, która wynosi 120 zł za dziecko. Do tego rodzice dopłacają 4,50 zł dziennie - za wyżywienie.

Od września nie będą już płacić za pierwsze 5 godzin. Jednak każda kolejna godzina ich dziecka w przedszkolu będzie kosztowała 2,10 zł. Radni przegłosowali tę stawkę 17 głosami.
- Z tego, co się orientowaliśmy, nie jest to wysoka kwota - stwierdziła po sesji radna Halina Łukian z Porozumienia Społecznego.

Bardziej sceptyczny był radny niezrzeszony Maciej Szreder, który zauważył, że przejście z ryczałtu na stawkę godzinową może znacząco obniżyć wpływy do miejskiej kasy.

- Możemy wpaść w kłopoty, jeśli rodzice będą przyprowadzali dzieci tylko na 5 "darmowych" godzin - uznał Szreder. - Koszty funkcjonowania przedszkoli się nie zmienią, a pieniędzy z opłat będzie mniej.
- Mamy obowiązek prowadzić przedszkola, nawet jeśli wszystkie dzieci będą przychodzić tylko na 5 godzin - skomentował te obawy burmistrz Lęborka Witold Namyślak.

Zdaniem Teresy Cygan, dyrektor Przedszkola nr 6 w Lęborku, zmiany, które zostały przyjęte przez Radę Miejską, dają większe pole manewru rodzicom. - Opłata od rodziców będzie pobierana zgodnie z ich wcześniejszą deklaracją i to oni będą decydować, za ile godzin ewentualnie dopłacą - mówi Teresa Cygan, ale od razu dodaje, że placówka będzie podchodziła elastycznie do kwestii zadeklarowanych godzin. - Można je będzie zmienić.

Sami rodzice, szczególnie ci, którzy już wiedzą, że ich dziecko spędzi w przedszkolu więcej niż 5 godzin, zmianami zachwyceni nie są. - Z zasady rodzice pracują po 8 godzin dziennie, więc codziennie będziemy dopłacać za 3 dodatkowe godziny. W rezultacie i tak zapłacimy 120 zł. Tyle że nie będzie zniżki na drugie dziecko. To będzie dla wielu rodziców kłopot - mówi pani Aleksandra, mama 5-letniej Ani.

Poza podstawą programową w przedszkolach będą odbywały się m.in. zajęcia z zakresu ekologii, przygotowania do konkursów, muzyki, gier edukacyjnych, zabaw.