Chodzi o sprawę 16-letniej uczennicy Zespołu Szkół Ekonomiczno-Handlowych, która w trakcie protestu trzymała plakat z napisem, który wydał się wicestaroście obraźliwy. Dotyczył on starosty Wiktora Tyburskiego, którego uczniowie obwiniają o likwidację ich szkoły. Protestując pod starostwem, uczniowie próbowali zaapelować o niezamykanie ekonomika. Teraz 16-latka, która trzymała plakat, ma poważne kłopoty i zajmie się nią sąd rodzinny.
- Zwrócono się do mnie z prośbą o udzielenie pomocy tej dziewczynie. Uznałem, że w emocjach mówi się wiele różnych rzeczy - tłumaczył na ostatniej sesji miejskiej Maciej Szreder, radny niezrzeszony, apelując przy tym o wsparcie finansowe dla rodziny nastolatki i opłacenie adwokata. - Wiem, że ta rodzina jest w trudnej sytuacji finansowej i trzeba im pomóc - przekonywał innych radnych.
Lębork: Julia Pitera namawia starostę. Apel o niekaranie 16-letniej uczennicy
Na apel odpowiedział radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Walaszkowski, który zadeklarował, że w ramach pomocy na adwokata dla 16-latki przekaże całą swoją marcową dietę. Chodzi o 1200 złotych.
- Uważam, że tej dziewczynie dzieje się krzywda, a starosta Wiktor Tyburski się zagalopował - przekonuje Jarosław Walaszkowski. - To nie ta proporcja - zaznacza.
Walaszkowski przekonuje, że nastolatka tylko broniła swojej szkoły i miała do tego prawo. Inna sprawa, że w wyniku postępowania starosty "stała się przestępcą".
Czytaj również: Lębork. Uczniowie ekonomika kontra starosta. Bunt w ekonomiku
- Tak się nie robi. Można to było załatwić inaczej, nie można w ten sposób młodej dziewczyny ciągać po sądach - mówi Walaszkowski i przestrzega: - To się przecież może odbić na całym jej życiu...
Jak powiedział w rozmowie z nami Maciej Szreder, pomoc oprócz Walaszkowskiego zadeklarowało jeszcze kilku radnych miejskich. Nie chcieli jednak zdradzać swoich nazwisk. Wszyscy zamierzają pieniądze wpłacić na konto zespołu adwokackiego w Wejherowie, który zajmuje się sprawą dziewczyny.
O inicjatywę radnych zapytaliśmy starostę Wiktora Tyburskiego.
- Starostwo tej sprawy nie komentuje. Ja natomiast odniosłem się do niej na moim blogu, na który zapraszam - odpisał nam w mailu Wiktor Tyburski.
Na blogu starosty można wyczytać, że inicjatywę radnych miejskich ocenia... pozytywnie.
- Z satysfakcją przyjąłem informację, że niektórzy radni Lęborka chcą wesprzeć finansowo uczennicę, którą prokuratura oskarża o obrazę starosty lęborskiego (tę funkcję obecnie sprawuje z woli wyborców moja skromna osoba) - pisze na swoim blogu Wiktor Tyburski. - To zawsze dobra rzecz, kiedy człowiek pomaga człowiekowi. Zawsze starałem się robić wszystko, aby jak najwięcej mieszkańców naszego powiatu przyjmowało taką postawę. To przejaw zachowań obywatelskich, a na rozwoju społeczności obywatelskiej najbardziej mi zależy - czytamy.
Starosta Wiktor Tyburski nie stroni jednak od osobistych uwag. Radnego Macieja Szredera, o którym pisze, że wyszedł z inicjatywą zbiórki, nazywa... "szkodnikiem".
- Jeśli pan starosta na swoim blogu blokuje możliwość komentarzy, a tym samym konstruktywnej dyskusji, to tyle jest on wart - ripostuje Maciej Szreder.
Pierwsza rozprawa w sprawie 16-latki z ekonomika planowana jest na 3 kwietnia i odbędzie się w sądzie w Wejherowie.
- Liczymy, że ta sprawa zakończy się na jednej rozprawie - nie kryje Maciej Szreder, który deklaruje, że też zjawi się w sądzie. - Moim zdaniem, jedno spotkanie wystarczy, nie ma sensu tego dalej ciągnąć - ocenia. (współpraca RG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?