Lębork. Pasterka z udziałem siedmiu księży rozpoczęła się o północy w "Koronie". Co się działo? Zobaczcie zdjęcia

Uroczystym przejściem między parafianami rozpoczęła się o północy pasterka, msza święta odprawiana w nocy z 24 na 25 grudnia, jako upamiętnienia oczekiwania i modlitwę pasterzy zmierzających do Betlejem.

Sumie parafialnej przewodniczył ks. Andrzej Żur. Proboszcz wspólnoty przywitał parafian i zgromadzonych gości.

- Chrystus to światło, które rozświetla świat potęgą miłości a z tej miłości wypływa dobroć, pokój, radość, gotowość przyjęcia drugiej osoby z jej niedoskonałościami. Ta dzisiejsza noc rozświetla świat potężną miłością Boga. W tym duchu niech nas Duch Święty przeprowadzi przez tę uroczystą liturgię.

Proboszcz nawiązał do umiejscowionego obok prezbiterium żłóbka.

- Bóg ogołocił samego siebie, bo tak nas ukochał.

Jako, że była to suma parafialna, każdy ze sprawujących ją księży modlił się w innej intencji. Eucharystię koncelebrowali księża seniorzy Henryk Krenczkowski i Alfons Formela, pochodzący z Lęborka Tomasz Syldatk z Wydziału Duszpasterskiego kurii pelplińskiej oraz wikariusze parafii Wiesław Dylewski, Robert Dorau i Krzysztof Malczewski.

Homilię Bożonarodzeniową wygłosił ks. Krzysztof Malczewski, od niedawna posługujący w tej parafii. Rozpoczął od refleksji na temat żłóbka. Odniósł się także do słów kolędy "Przybieżeli do Betlejem".

- Dlaczego tylko na chwilę mamy mieć pokój w sercach, ten błogi stan na widok żłóbka? - pytał na początku rozważań.

(...)

- Mam wrażenie, że często patrzymy na pokój w kategoriach zewnętrznych, że nie będzie konfliktów, wojen, kłótni w Sejmie i w Senacie. W rozumieniu biblijnym pokój to jest coś głęboko wewnętrznego. Pomimo upływu tylu wieków Żydzi pozdrawiają się słowem shalom, czyli pokój. Pewnie to słowo słyszała też Maryja w Nazarecie, kiedy przyszedł do Niej Archanioł Gabriel.

- Pokój, który przynosi Chrystus, to harmonia wnętrza. Pokój powinien się zacząć w Twoim sercu. Nie masz czasami wrażenia, że gubisz się w swoich emocjach, pragnieniach, niespełnieniach? Czujesz, że czegoś Ci brakuje. Próbujesz coś zmienić w swoim życiu, kupujesz różne rzeczy, zmieniasz coś w sobie, w swoim wyglądzie, ale wciąż czegoś brakuje. I właśnie Słowo Boże tego czasu niesie pokój w sercu, że jest nim Jezus. On jako jedyny może wprowadzić harmonię w tym chaosie, którego doświadczasz.

- Jeżeli pragniesz pokoju przyjmij Boga do swojego serca nie tylko z okazji świąt a potem długo, długo nic aż do Wielkanocy. To jest jeden z fundamentalnych błędów, które popełniamy, że traktujemy Boga jako coś okazjonalnego, odświętnego. Gdy tak naprawdę Bóg chce być cały czas w naszym życiu, być źródłem naszego pokoju wewnętrznego. To od Ciebie zależy, czy Mu na to pozwolisz.

Na zakończenie proboszcz odczytał życzenia świąteczne skierowane do parafian przez biskupa pelplińskiego Ryszarda Kasynę.

"Umiłowani Diecezjanie, Siostry i Bracia!
Drodzy Kapłani!
W tych dniach Miłość szczególnie zagościła się w naszych domach. Przy wigilijnej wieczerzy podzieliliśmy się opłatkiem i składamy sobie wzajemnie życzenia. Dzieje się tak, albowiem Chrystus, dar Bożej Miłości, narodził się w ludzkim ciele, aby rodzić się nieustannie w nas.
Niech więc Bóg rzeczywiście się rodzi i narodzi – w życiu i w sercu każdego człowieka, w ojczyźnie naszej i w Kościele Chrystusowym, w który wiarę w tym roku szczególnie wyznajemy. Niech Miłość się narodzi w naszych rodzinach i domach. Niech obecność Emmanuela będzie widoczna w świadectwie życia biskupów, kapłanów, osób konsekrowanych oraz każdego z nas.
Dzisiaj, wpatrując się w nowonarodzonego i położonego na sianie Jezusa, myślimy o tych, którzy również nie mają domu: o mieszkańcach Ukrainy, o uchodźcach przed wojną, o ludziach w kryzysie bezdomności, o wykluczonych ze swoich wspólnot, którzy znaleźli się na „marginesie społeczeństwa”. Niech nasza modlitwa i wyciągnięta dłoń sprawią, aby wszyscy poczuli, że mają swoje miejsce i Kogoś, kto zawsze ich kocha.
Niech tym bożonarodzeniowym życzeniom towarzyszy Boże błogosławieństwo w całym Nowym 2023 Roku – w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego."

Pasterkę swoim śpiewem wzbogacił chór parafialny Soli Deo, dyrygowany przez Sebastiana Szymańskiego, także organistę parafialnego.