Lębork. Muzyczne show dla Zuzi Rezmer. Koncert charytatywny uczniów naszych szkół

Z inicjatywą koncertu charytatywnego dla koleżanki ze Społecznego Liceum Ogólnokształcącego wyszedł samorząd uczniowski Zespołu Szkół Mechaniczno - Informatycznych, który wsparły nauczycielki Iwona Labuda, Hanna Agatowska i Joanna Zielińska oraz Teresa Szczepańska, która przygotowała do występu uczniów ZSO nr 2.

- Mamy ogromną satysfakcję, że udało się nam zgrać uczniów wszystkich szkół ponadpodstawowych, także dzięki zaangażowaniu dyrektorów szkół

- podkreśla Hanna Agatowska.

- Niesamowite, że udało się pokazać taką jedność w szczytnym celu. Duże brawa dla naszego samorządu uczniowskiego za przygotowanie scenariusza koncertu. Trzeba było mocno sprężyć się, żeby wszystko zagrało. Zainteresowanie uczniów biletami na trzy koncerty było bardzo duże.

Koncert został zaplanowany w trzech odsłonach. Tysiąc biletów (po 10 zł za sztukę) rozeszły się wśród uczniów lęborskich szkół ponadpodstawowych. Miejsce koncertów to odnowiona aula "Mechanika".

Na widowni zasiedli rodzice Zuzanny Rezmer Marlena i Krzysztof, w towarzystwie starosty lęborskiego Alicji Zajączkowskiej, dyrektora ZSMI Grzegorza Popina i dyrektor SLO Ewy Magott.

- Jako rodzice Zuzi jesteśmy pod wrażeniem, że uczniowie wszystkich szkół zorganizowali ten wspaniały koncert i młodzież ośmieliła się wystąpić mimo, że nie mają tak dużego doświadczenia. Świetnie śpiewali i grali

- przyznali rodzice dziewczynki Marlena i Krzysztof.

Takie inicjatywy jak ta dają im duże wsparcie. Zuzanna Rezmer po operacji będzie potrzebować rehabilitacji. Pieniądze zbierane są na koncie Fundacji "Zobacz mnie".

- Operacja została już opłacona, ale potrzebne są jeszcze pieniądze na rehabilitację. Jeśli będzie więcej niż potrzeba, to przekażemy je innemu potrzebującemu dziecku z naszej okolicy. Czekamy na wyznaczenie terminu wykonania operacji. Pieniądze zostały przekazane na konto kliniki w Niemczech, w której odbędzie się operacja córki.

16-letnia Zuzanna Rezmer z Maszewa Lęborskiego jest poważnie chora. Wszystko zaczęło się od bólu głowy, który z czasem stał się częsty i uporczywy.

Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że w głowie dziewczynki rośnie guz - gwiaździak włosowatokomówkowy. Co gorsza, w jego pobliżu znajduje się torbiel, która jeśli pęknie, to będzie kilka godzin na uratowanie 16-latki. Ratunkiem dla Zuzi jest skomplikowana operacja, która może zostać przeprowadzona zagranicą. Operacja nie jest refundowana.

Zbiórka na kosztowną operację prowadzona była na siepomaga.pl. Dzięki hojności wielu ludzi szybko udało się zebrać ponad 220 tys. zł na samą operację. Potrzebne będą też środki na rehabilitację po operacji.

CZYTAJ:Orszak Trzech Króli w Gdańsku zbliża się wielkimi krokami! Co się wydarzy?