Lekarz nie przyznaje się, że wcześniej pił. - Funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Badanie alkomatem wykazało około 0,5 promila w wydychanym powietrzu - mówi Daniel Pańczyszyn, rzecznik KPP w Lęborku.
Według nieoficjalnych informacji, lekarz mógł przyjąć nawet 20 pacjentów. Medyk nie może wykonywać teraz świadczeń leczniczych do czasu wyjaśnienia sprawy, a szpital w trybie natychmiastowym rozwiązał z nim umowę. Oprócz dyżurów lekarz nie wykonywał innych świadczeń w SPS ZOZ w Lęborku.
Damian Sendrowski, naczelny lekarz szpitala, podkreśla jednak, że na ferowanie wyroków jest za wcześnie.
- Ostateczne potwierdzenie faktu spożycia alkoholu należy do uprawnionych organów publicznych, tzn. policji i prokuratury - mówi Sendrowski. - Lekarz, którego dotyczyło doniesienie, złożył potwierdzone na piśmie oświadczenie, że zaprzecza spożyciu alkoholu, a poziom w wydychanym powietrzu wynikał z zastosowania przymoczek z Dentoseptu stosowanego w związku z zapaleniem dziąseł.
Lekarz 25 czerwca około godz. 10 stawił się na SOR i poprosił o badanie krwi na obecność alkoholu.
- Nie zaleciła tego policja w związku z doniesieniem - mówi Sendrowski. - Wynik badania krwi mieścił się w granicach normy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?