Ich dewizą jest międzynarodowe hasło wyrażone w języku esperanto: "Servo per amikeco" (służyć poprzez przyjaźń)
- Zależy nam na propagowaniu dobrych wzorców - mówi Marek Naczk, jeden z policjantów - motocyklistów. - Będziemy pokazywali się na różnych imprezach, festynach, spotykali się z dziećmi w przedszkolach, szkołach. Chcemy również propagować bezpieczną jazdę wśród innych motocyklistów.
Lęborski klub jest kołem podlegającym KNIGHT RIDERS ŁÓDŹ i częścią większej, międzynarodowej organizacji skupiającej motocyklistów. W całym kraju istnieją jeszcze koła w Tarnowie, Warszawie, Toruniu i Kole. Lęborczanie zostali pasowani na rycerzy, giermków i członków klubu podczas ogólnopolskiego zlotu w Kole.
- Na razie jest nas dziesięciu, ale już teraz mamy sporo chętnych, którzy chcieliby wstąpić do naszego klubu - mówi Marek Naczk. - Szansę na to mają pracownicy służb mundurowych oraz członkowie ich rodzin. Warunkiem jest roczny staż przy naszym klubie. Dopiero po tym czasie przyjmiemy do swojego grona tych, którzy się sprawdzą. Podstawowym warunkiem jest bezpieczna jazda - przede wszystkim nieprzekraczanie prędkości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?