Przypomnijmy, że chodzi o uchwałę przedłużającą na kolejne 10 lat dzierżawę terenów przyplażowych, czyli dojść do plaż w Łebie, dotychczasowemu dzierżawcy, który płaci za nią rocznie do kasy urzędu ok. 27 tys. zł.
Wojewoda pomorski podpisał tzw. rozstrzygnięcie nadzorcze, w którym unieważnił uchwałę.
- Z uzasadnienia do uchwały RM w Łebie wynika, że z inicjatywą uchwałodawczą w tej sprawie wystąpiła grupa radnych. Tymczasem zgodnie z przepisami ustawy o samorządzie gminnym gospodarowanie mieniem komunalnym należy do zadań organu wykonawczego gminy, w tym wypadku do burmistrza - wyjaśnia Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.
Jaki więc teraz los czeka sporne tereny? Zwłaszcza, że termin obecnej dzierżawy kończy się 7 marca. - W rozstrzygnięciu jest jasno napisane, że trzeba ogłosić przetarg - mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. - Wystąpiliśmy do obecnego dzierżawcy o wydanie terenu z dniem 8 marca. Co będzie z nim dalej, zależy od spotkania z przedstawicielami Urzędu Morskiego w Słupsku, do którego formalnie musimy zdać ten teren po zakończeniu dzierżawy - mówi burmistrz.
Wyjaśnia też, że Urząd Morski włada z kolei samymi plażami. - Nie wyobrażam sobie, że plaże i tereny przyplażowe będzie dzierżawił inny podmiot - dodaje.
Cały artykuł publikujemy w sobotnim (01 lutego) wydaniu "Dziennika Bałtyckiego". Gazeta jest również dostępna w wersji elektronicznej na www.prasa24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?