Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łeba: Chcą jeździć po deptaku, żeby sprawdzić czy wytrzyma

Edyta Litwiniuk
Łebski deptak powstał z pieniędzy unijnych
Łebski deptak powstał z pieniędzy unijnych archiwum DB
Do magistratu w Łebie wpłynęła petycja od mieszkańców, którzy domagają się przywrócenia ruchu na wyremontowanym odcinku ul. Kościuszki, czyli miejskim deptaku. Argumentują to tym, że w ten sposób najłatwiej sprawdzić... jakość wykonania jego nawierzchni.

Pod petycją podpisało się 114 osób. W środę złożono ją na ręce Rady Miasta w Łebie.

- Apelujemy o dopuszczenie do ruchu zrewitalizowanego odcinka ul. Kościuszki - pisali w petycji mieszkańcy. - Mamy wątpliwości czy inwestycja została wykonana zgodnie ze sztuką budowlaną. Dlatego też biorąc pod uwagę fakt, że gwarancja wykonawcy na ten odcinek jest tylko na trzy lata, a z tego rok już minął, prosimy o dopuszczenie na niej znowu ruchu aut.

Mieszkańcy przekonywali, że tylko w ten sposób można sprawdzić w praktyce czy ulica zniesie obciążenia aut. A także wykluczyć w przyszłości jej dalsze remonty, za które już po okresie gwarancji musiałoby zapłacić miasto ze swojego budżetu. Co ciekawe, łebianie mają podstawy żeby nie ufać nawierzchni na ul. Kościuszki, bo już w ubiegłym roku, jej część była w ramach gwarancji poprawiana.

Jednak powodów otwarcia dla ruchu samochodów ulicy Kościuszki było w petycji więcej. Przejezdna ulica miałaby odciążyć pozostałe ulice. Poza tym, argumentowali mieszkańcy, możliwość przejechania deptakiem miałaby podratować sklepy, które na tym odcinku się znajdują.

Burmistrz Łeby, Andrzej Strzechmiński, nie kryje, że pomysł przywrócenia ruchu na deptaku nie przypadł mu do gustu. - Prywatnie uważam, że byłoby szkoda - mówi Strzechmiński.

- Ja też jestem za tym, żeby deptak był zamknięty - wtórowała pani Beata, mieszkanka Łeby. - W tej chwili jest trąbienie na deptaku i hałasy, a co będzie jak znowu zaczną tam jeździć auta.

- Nikt nie mówi, żeby ten ruch przywrócić na cały rok - uważa radny Krzysztof Szumała. - Może pomyślmy o okresie poza sezonem.

- Chciałbym, żebyśmy się wspólnie z radnymi nad tym pomysłem zastanowili - skomentował Strzechmiński. - Jeśli uznają, że trzeba tam przywrócić ruch kołowy, tak zrobimy.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki