Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lawina plotek po samobójstwie gimnazjalistki. Kontrola w szkole w Trąbkach Wielkich

Joanna Łobasiewicz
Wawrzyniec Rozenberg
W czwartek odbył się pogrzeb 15-letniej gimnazjalistki, która w poniedziałek rano popełniła samobójstwo w gminie Trąbki Wielkie. Wszyscy wciąż żyją tą tragedią. Kontrolę w szkole rozpocznie w piątek Kuratorium Oświaty w Gdańsku.

- Będzie ona dotyczyła pracy wychowawczej i profilaktycznej szkoły oraz udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz przestrzegania opracowanych przez szkołę procedur postępowania - wylicza Elżbieta Wasilenko, pomorski kurator oświaty. - Wyniki będą znane 13 listopada.

Kurator podkreśla, że przed zakończeniem kontroli nie może udzielić dokładnych informacji, rzutujących na ocenę postępowania szkoły, bez dokładnego przeanalizowania wszystkich aspektów sprawy.
Kontrolę w szkole zlecił także Błażej Konkol, wójt gminy Trąbki Wielkie.

Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gd. oraz policja badają przyczyny samobójstwa nastolatki. Śledczy nie chcą jednak - dla dobra sprawy - zdradzać szczegółów. - To bardzo delikatna sprawa - przekonuje Teresa Rutkowska-Szmydyńska, szefowa pruszczańskiej prokuratury. - Bierzemy pod uwagę różne wersje, nie tylko wątek z nauczycielem.

Pierwsi świadkowie zostali już przesłuchani. Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok, która ma wskazać, czy w samobójstwie nie brały udziału osoby trzecie.

W gminie huczy od plotek, że tragedia gimnazjalistki miała związek z kwietniowym zajściem w sali gimnastycznej.
- Był jeden incydent z udziałem gimnazjalistki - mówił nam w środę dyrektor szkoły Mariusz Paradecki. - Dziewczyna weszła z nauczycielem wf. do pomieszczenia w sali sportowej, w którym nie powinna przebywać. Zobaczyłem ten obraz na zapisie monitoringu. Pokazałem go matce i dyrektorowi Szkoły Podstawowej [pracował w niej wspomniany nauczyciel - dop. red.], a następnie w zaplombowanej kopercie schowałem płytę do kasy pancernej, żeby nikt nie miał do niej dostępu.

Dziewczyna tłumaczyła, że weszła do pomieszczenia z nauczycielem tylko przemyć lekko skaleczoną rękę. O zajściu rozmawiały z nią psycholog i pedagog. Dyrektor zakazał nauczycielowi wchodzić do sali sportowej, a zdarzenie zgłosił do kuratora sądowego. Po tym zdarzeniu nauczyciel zwolnił się z pracy.

W czerwcu dyrektor gimnazjum, pomijając prokuraturę, złożył zawiadomienie o incydencie do Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe. 14 września sąd umorzył postępowanie o demoralizację nieletniej gimnazjalistki. To jednak nie zakończyło sprawy.

- Kurator sądowy 25 września zawiadomił prokuraturę, która 3 października wszczęła śledztwo w sprawie dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec małoletnich - tłumaczy prokurator Szmydyńska. - Toczy się postępowanie, ale przedwczesne jest wiązanie tej sprawy z targnięciem się na życie gimnazjalistki. W momencie składania wniosku sprawa nie dotyczyła bezpośrednio dziewczyny, która w poniedziałek popełniła samobójstwo, tylko innych uczennic.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wniosek kuratora nie zawierał żadnych konkretów. Został sporządzony na podstawie rozmowy zasłyszanej w jednym z zakładów rzemieślniczych w Trąbkach Wielkich.
Prokuratura apeluje o zaprzestanie snucia domysłów.

- Pogłoski, jakie się pojawiły o przyczynach śmierci, nie mają żadnego uzasadnienia - podkreśla Teresa Rutkowska-Szmydyńska. - Należy zapewnić sprawie spokój. Rodzina musi się uporać z bólem po stracie dziecka. W tak małym środowisku bardzo łatwo o identyfikację osób, ale śledczy potrzebują czasu, by wszystkie wątki tej bolesnej sprawy zbadać. Jeszcze raz podkreślam, będziemy szukać przyczyny na wielu płaszczyznach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki