Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Latające kleszcze” w Polsce. Strzyżaki jelenie boleśnie gryzą, ale różnią się od kleszczy. Chmary owadów już widać w lasach. Jak wyglądają?

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
Nazwa „latających kleszczy” może mylić. Choć owady są podobne do kleszczy, łatwo można je odróżnić.
Nazwa „latających kleszczy” może mylić. Choć owady są podobne do kleszczy, łatwo można je odróżnić. GettyImages
„Latające kleszcze” kontynuują aktywność, trzeba więc być czujnym nie tylko w lesie. Strzyżaki jelenie, zwane też sarnimi, to zmora wiosny i lata. Choć nie stanowią większego zagrożenia dla zdrowia, ich ukąszenie boli i może powodować reakcję alergiczną. Co to za owady? Gdzie można je spotkać? Jak się chronić?

Spis treści

Na wstępie warto zaznaczyć, że strzyżaki i kleszcze to dwa różne byty. Nazwa „latających kleszczy” może być myląca, w rzeczywistości strzyżaki to owady o trzech parach odnóży, porzucają skrzydła, gdy znajdą żywiciela i choć są męczące, nie są aż tak groźne jak kleszcze.

Jak wyglądają strzyżaki? Tym różnią się od kleszczy

Strzyżaki mogą być mylone z kleszczami, ale da się je rozpoznać. Mają skrzydła, podłużny pancerz z chityny i pazurki, którymi wczepiają się w ofiarę. Oderwanie takie osobnika lub próba jego zgniecenia są dość trudne. Żyją w lasach i na ich obrzeżach. Mogą być uciążliwe dla osób, które mieszkają w pobliżu, a także dla amatorów wycieczek na łonie natury.

Od lat Lasy Państwowe uczulają, że „nie ma co panikować, są w lasach od zawsze tak samo jak komary czy meszki i choć potrafią być uciążliwe, nie warto z ich powodu rezygnować z wypraw do lasu”.

- Kleszcze nie mają skrzydeł, są pajęczakami. Co jednak nie zmienia tego, że sezon na kleszcze w pełni i trzeba na siebie uważać - przypominają co roku leśnicy.

Czy „latające kleszcze” są groźne dla człowieka?

Z tych dwóch grup większe zagrożenie stanowią kleszcze. Pajęczaki ciężko zauważyć, a gdy już wbiją się pod skórę, trzeba działać szybko, by uniknąć zakażenia boreliozą lub kleszczowym zapaleniem mózgu. Nie oznacza to jednak, że strzyżaki nie przenoszą chorób. Najczęściej kończy się na reakcji alergicznej, mogą być jednak źródłem bakterii Bartonella, gdzie objawy są podobne do grypy i obejmują zmiany skórne. Niektóre źródła podają, że mogą też roznosić drobnoustroje, powodujące boreliozę, nie jest jednak potwierdzone, że dopada ona właśnie człowieka.

Ugryzienie strzyżaka jest bolesne. Tak można odstraszyć owady

Gdy ugryzie nas strzyżak jeleni (sarni), nie zauważymy tego od razu. Obrzęk następuje po kilku dniach i utrzymuje się dość długo, bo nawet miesiąc. U alergików dochodzą problemy z oddychaniem, a także rumień. Warto jednak podkreślić, że celem owadów nie jest człowiek, ich grupą docelową są zwierzęta, zwłaszcza sarny, jelenie, łosie, a także psy.

Strzyżaki można spotkać od maja/czerwca do jesieni, jeśli jest ciepło, to chmary owadów latają nawet w listopadzie. W niektórych regionach nazywa się je nie tylko „latającymi kleszczami”, ale także łowikami lub wszami sarnimi i jelenimi. Czy da się je odstraszyć? Wśród naturalnych sposobów wymienia użycie konkretnych zapachów, np. mięty czy kamfory, przy ataku chmary może to być jednak nieskuteczne. Na nic zda się również odzież – może chronić przed kleszczem, ale nie przed strzyżakiem. Ten potrafi się wczepić zarówno w bluzkę, spodnie, jak i w skórę oraz włosy. Najlepiej wybrać repelenty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki