Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ladies' Jazz 2014. Udany start festiwalu

Tomasz Rozwadowski
Przemek Świderski
Ladies' Jazz przez prawie całe dziesięciolecie był festiwalem gdyńskim, nierozerwalnie związanym z Teatrem Muzycznym. Takim też pozostał, lecz jego formuła uległa w tym roku pewnym zmianom, które w dodatku wydają się zmianami korzystnymi.

Czas imprezy uległ istotnemu wydłużeniu. Poprzednie edycje z reguły trwały trzy do czterech dni, obecna rozciąga się na okres pomiędzy 11 a 19 lipca. Liczba koncertów została wydatnie powiększona, oprócz pięciu wieczorów wypełnionych głównymi wydarzeniami festiwalowymi przybyło także koncertów towarzyszących, które są bezpłatne i odbywają się w przestrzeni miasta.
Podobnie jak w ubiegłym roku Ladies' Jazz rozpoczął się w Sali Koncertowej Portu Gdynia. Było to otwarcie bardzo udane. Przed gdyńską publicznością wystąpił kolumbijski zespół Monsieur Perine, który bez cienia przesady wziął salę szturmem.

Czytaj też: Rozpoczął się Ladies Jazz Festival 2014. W piątek wystąpiła grupa Monsieur Perine [ZDJĘCIA]

Choć nazwa formacji jest męska, najwidoczniejszą, najlepiej słyszalną i najważniejszą osobą na estradzie bez wątpienia była wokalistka Catalina Garcia. Catalina i jej koledzy w sposób brawurowy połączyli europejską odmianę muzyki swingowej z tradycją kolumbijską, na którą składają się rodzime style muzyczne oraz narodowe mutacje najbardziej rozpowszechnionych stylów latynoamerykańskich, z sambą i tangiem włącznie. Efekt jest znakomity od strony i dźwiękowej, i wizualnej, a zespół po zdobyciu dużej popularności w Kolumbii robi błyskawiczną karierę w Europie. Bezpośrednio z Gdyni Monsieur Perine wyruszył na długą wakacyjną trasę po Niemczech, złożoną z kilkunastu koncertów. Podobną turę odbył zresztą i w ubiegłym roku.

W sobotę, już w Teatrze Muzycznym, zaśpiewała Monika Borzym. Choć skład był bardzo kameralny: wokalistce towarzyszył jedynie pianista Paweł Tomaszewski, świetnej muzyki tego wieczoru nie zabrakło. 24-letnia zaledwie Monika wydała już dwie znakomicie przyjęte i dobrze się sprzedające albumy, a Paweł to postać w jazzowym środowisku doskonale już znana, lider własnego tria, rozchwytywany muzyk sesyjny, kompozytor i aranżer, autor kompozycji symfonicznej wykonanej po raz pierwszy podczas ubiegłorocznego Jazz Jamboree .

Część z tego, co śpiewa Borzym, można porównać do współczesnych wokalistek skandynawskich, ale świetnie czuje się także w klasycznym śpiewie jazzowym i interpretacjach z pogranicza piosenki aktorskiej. Zaproszenie jej na Ladies' Jazz było znakomitym pomysłem.

Pierwszy w historii Ladies' Jazz koncert w Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie, w której wystąpił nowojorski zespół BandaMagda, zakończył się po zamknięciu tego wydania.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki