Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łączpol poległ w Piotrkowie

Marcin Lange
Bez punktów wróciły z Piotrkowa Trybunalskiego szczypiornistki Łączpolu, które przegrały z Piotrcovią 24:25 (9:14). Porażka tym bardziej przykra, że poniesiona w meczu z bezpośrednim sąsiadem w tabeli.

Szanse na zwycięstwo piłkarki ręczne z Gdyni zaprzepaściły w zasadzie już po siedmiu minutach meczu, kiedy to przegrywały 1:6. Wprawdzie w 22. minucie udało się im odrobić część strat i przegrywały tylko trzema bramkami, ale w końcówce pierwszej połowy gospodynie powiększyły przewagę i na przerwę schodziły z zapasem 5 goli.

Kilka minut po rozpoczęciu drugiej części gry piłkarki ręczne Łączpolu rzuciły się do odrabiania strat. W siedem minut zdobyły 5 bramek nie tracąc ani jednej i przewaga miejscowych zmalała do jednego gola.

Na więcej jednak zawodniczki Piotrcovii gdyniankom nie pozwoliły i do 59 minuty utrzymywały 2-3 bramkową przewagę. W ostatniej minucie meczu gole rzuciły Monika Stachowska i Monika Aleksandrowicz, jednak na trafienie dające remis gdyniankom zabrakło już czasu.

- Ciężko powiedzieć, dlaczego tak słabo zagraliśmy pierwsze minuty meczu. Dziewczyny były chyba zbyt spięte, nic im nie wychodziło. W drugiej połowie zaprezentowaliśmy się już dużo lepiej, zwłaszcza w defensywie. Szansa na doprowadzenie przynajmniej do remisu była, zabrakło nam jednak czasu - powiedział po meczu Adrian Struzik, drugi trener Łączpolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki