Przed rokiem MMTS też rozpoczął półfinałową rywalizację z płocczanami od dwóch porażek na ich terenie, ale potem sprawił wielką sensację. Wygrał trzy kolejne mecze i po raz pierwszy od 10 lat Wisła nie znalazła się wśród dwóch najlepszych drużyn w kraju. Teraz sytuacja niby jest podobna, ale nastroje w obozie kwidzyńskim zgoła odmienne.
Przed rokiem kwidzynianie przegrali w Płocku różnicą dwóch i trzech goli, i czuli, że faworyzowany rywal jest w ich zasięgu. Teraz trudno o podobne odczucia, bo z Płocka wrócili jak bokser po ciężkim nokaucie. Pierwszy mecz przegrali 19:30, a drugi 20:32.
- Wierzę, że te porażki wyzwolą u moich zawodników sportową złość i będą chcieli zmazać plamę na honorze. Może da to nam choć jedną wygraną, bo wyeliminować Wisłę będzie trudno - przyznaje trener MMTS Kwidzyn Zbigniew Markuszewski.
Trzecie starcie z Wisłą już w najbliższą sobotę. Początek meczu o godz. 17.30. Transmisje w Polsacie Sport. Jeśli triumfuje MMTS, to w niedzielę o tej samej godzinie w hali przy ul. Mickiewicza w Kwidzynie zostanie rozegrany mecz nr 4.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?