Mężczyźni zostali poparzeni popiołem o temperaturze 180 stopni Celsjusza. Trzy osoby trafiły z poparzeniami do szpitala. Dwaj lżej ranni opuścili już szpital, w którym pozostawał najciężej ranny. W środę, 11 lipca zmarł.
41-letni mężczyzna przebywał w ciężkim stanie w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. O śmierci pracownika poinformowała jego żona.
Pracownicy firmy IP, jak zapewniają, są w stałym kontakcie z rodziną i otaczają ich opieką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?