Kwalifikacje olimpijskie siatkarek. Polska - Azerbejdżan
Po serii dwóch spotkań w grupach znamy już prawie wszystkie uczestniczki półfinałów turnieju kwalifikacyjnego siatkarek do igrzysk olimpijskich w Tokio. W najlepszej czwórce zawodów w Apeldoorn znalazły się reprezentacje Polski i Niderlandów z grupy A oraz Niemiec z grupy B. Z tej drugiej grupy o awans powalczą, w bezpośrednim starciu, Turczynki z Belgijkami. Wciąż nie wiadomo jeszcze jaki będzie układ par półfinałowych. Odpowiedzi poznamy po piątkowych meczach grupowych.
Kibiców nad Wisłą cieszą dotychczasowe wyniki reprezentacji Polski. Wybranki selekcjonera Jacka Nawrockiego wygrały 3:1 z Bułgarią i 3:1 z Niderlandami. Szczególnie to drugie zwycięstwo, nad gospodyniami turnieju, miało duże znaczenie. Biało-czerwone zameldowały się nim w półfinale. Pokazały także, że mocno wierzą w wylot na igrzyska.
- Nie byłyśmy zaskoczone, bo wiedziałyśmy, że musimy zagrać swoją, dobrą siatkówkę. Lepszą niż z Bułgarią - powiedziała po meczu z Niderlandkami Marlena Kowalewska, rozgrywająca reprezentacji Polski, która tego dnia świętowała także 28. urodziny. - Naszym celem jest awans, więc na imprezę przyjdzie jeszcze czas.
- Teoretycznie powinno nam się lżej grać z Azerkami, ale nie możemy sobie pozwolić na utratę koncentracji - dodała Aleksandra Wójcik, przyjmująca naszej drużyny narodowej. - Jeśli chcemy mieć to pierwsze miejsce, to musimy się mocno skupić i wygrać.
A że wygrywać z Azerkami Polki potrafią, pokazały w czasie przygotowań do turnieju w Apeldoorn. W Spale wygrywały z tym zespołem 5:0 i 3:1. W piątek, 10 stycznia 2020 o godz. 20 (transmisje w Polsacie Sport i TVP Sport) zagrają jednak na poważnie.
- Jestem bardzo zadowolony z postawy dziewczyn. Zagrały bardzo otwarcie. Wyszły, aby bić się z Holenderkami. To mi się podobało. Dziewczyny zasłużyły na słowa uznania - przyznał trener Jacek Nawrocki.
Jeśli Polki pokonają w piątek Azerki, to zajmą pierwsze miejsce w grupie A. Wówczas w sobotę zmierzą się w półfinale z drugą drużyną grupy B. A o te miejsce walczą Turczynki i Belgijki. Ich mecz można zobaczyć w piątek o godz. 16.30 w Polsacie Sport. Wcześniej, bo o godz. 13.30 spotkanie Niemcy - Chorwacja, w którym nasze zachodnie sąsiadki walczyć będą o przypieczętowanie pierwszego miejsca w grupie B (transmisja także w Polsacie Sport).
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?