- Medal jest dla Radomia, ale sukces wypracowany wieloletnim reprezentowaniem ZKS Miastko - podkreślają działacze miasteckiego klubu.
W Rumunii Arek walczył w stylu klasycznym w kategorii wagowej do 74 kg. Miał 36 konkurentów z różnych państw. Wychowanek ZKS Miastko przegrał tylko jedną walkę z Rafikiem Manukyanem (Armenia). Szóstą, ostatnią walkę o brąz stoczył z reprezentantem Turcji Ismailem Kocaslanem, wygrywając z nim na punkty.
- Medal mistrzostw świata jest jego największym osiągnięciem sportowym. Arek, jako aktualny mistrz Polski juniorów, udowodnił, że potrafi również bardzo dobrze walczyć na arenie międzynarodowej. Duże brawa dla tego zawodnika - dopinguje Kazimierz Wanke, trener ZKS Miastko, wieloletni opiekun Kułynycza.
Zapaśnik uczy się i trenuje w Radomiu, a jego odwieczny klubowy konkurent - Grzegorz Wanke, syn trenera - nadal walczy w barwach Miastka. Obaj w swoich karierach sportowych zdobywali najwyższe trofea. Dopóki występowali w takich samych kategoriach wagowych, ścierali się nieraz w bratobójczych pojedynkach.
- Tworzyli najlepszą parę nie tylko w województwie pomorskim, ale i w Polsce. Zdarzyło się tak, że w 2007 roku Grzegorz był mistrzem, a Arek wicemistrzem Polski - opowiada trener Kazimierz Wanke.
W 2007 roku Kułynycz reprezentował Polskę w mistrzostwach Europy. Zajął tam 15 miejsce, a jego rywal Grzegorz wrócił z brązowym medalem.
Obecnie Kułynycz nie rywalizuje już z Grzegorzem Wanke, bo ten ostatni walczy w niższej kategorii wagowej (66 kg). Jednak obaj nadal okupują najwyższe miejsca. Są aktualnymi mistrzami Polski juniorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?