Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kubańscy siatkarze w tarapatach! Nie będzie meczu Polska - Kuba na igrzyskach w Rio de Janeiro?!

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń
Sylwia Dąbrowa
Aż ośmiu siatkarzy reprezentacji Kuby zostało zatrzymanych w fińskim Tampere pod zarzutem zbiorowego gwałtu. Niewykluczone, że kadry tego kraju zabraknie na igrzyskach olimpijskich!

Rosja, Argentyna, Iran, Egipt i Kuba - z tymi drużynami prawdopodobnie zmierzą się polscy siatkarze, z Mateuszem Miką w składzie, podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Dlaczego prawdopodobnie, skoro do rozpoczęcia turnieju w Brazylii został zaledwie miesiąc? Ano dlatego, że Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) wzięła pod lupę szokujące wydarzenia z ostatniego weekendu w fińskim Tampere. Po meczu Ligi Światowej, pomiędzy reprezentacjami Kuby i Portugalii (3:2), policja zatrzymała aż ośmiu przedstawicieli ekipy z Karaibów. Zarzuty są bardzo poważne. Siatkarze mieli dopuścić się zbiorowego gwałtu!

Początkowo, w fińskich mediach pojawiały się nawet doniesienia, że Kubańczycy dopuścili się przestępstwa na tle seksualnym na nieletniej. Szybko zostały one jednak zdementowane przez miejscową policję.

- Dochodzenie objęte jest tajemnicą. Muszę jednak zdementować doniesienia, w myśl których Kubańczycy mieliby zgwałcić dziecko. Zarówno pokrzywdzona, jak i podejrzani, są pełnoletni - powiedział serwisowi yle.fi Joni Länsipuro, przedstawiciel fińskiej policji.

We wtorek dwóch z ośmiu zatrzymanych Kubańczyków zostało zwolnionych i oczyszczonych z zarzutów. Sytuacja pozostałych jest bardzo poważna, bo wkrótce do sądu w Finlandii ma wpłynąć wniosek o tymczasowy areszt.

Głos w sprawie zabrali już przedstawiciele FIVB, którzy wydali w niedzielę specjalne oświadczenie. Jak na razie żadnych nerwowych ruchów nie zamierzają podejmować.

„Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej jest bardzo zaniepokojona wydarzeniami, które miały miejsce w ostatni weekend w Tampere. Pozostajemy w kontakcie za zainteresowanymi stronami. Dopóki jednak wina siatkarzy reprezentacji Kuby nie zostanie udowodniona, pozostają oni dla nas niewinni. Niemniej jednak, czekamy na wyrok w tej sprawie i stanowczo podkreślamy, że prawo musi być respektowane. Siatkówka to rodzinny sport” - napisali działacze.

Jeśli jednak zarzuty okażą się prawdziwe, reprezentacja Kuby będzie miała ogromne problemy. Po pierwsze, trudno będzie jej skompletować konkurencyjny zespół przed igrzyskami olimpijskimi i zastąpić w składzie zatrzymanych siatkarzy. Po drugie, co wydaje się równie prawdopodobne, zostanie po prostu wykluczona z olimpijskiego turnieju. Jak na razie są to tylko spekulacje, bo w FIVB nikt nie chce przedwcześnie wyrzucać Kuby z igrzysk.

Tak czy inaczej, podopieczni trenera Stephane’a Antigi nie powinni sobie zaprzątać głowy problemami Kubańczyków. Dlaczego? Z bardzo prostej przyczyny - my mamy swoje kłopoty. Forma biało-czerwonych, co pokazały ostatnie turnieje Ligi Światowej, jest daleka od ideału. A przecież w Rio de Janeiro Polacy celować mają w medal. Padają nawet bardziej odważne deklaracje, w myśl których, naszych siatkarzy interesuje tylko złoto.

Przed biało-czerwonymi jeszcze jeden poważny sprawdzian przed wylotem do Rio de Janeiro. W dniach 13-17 lipca, Mateusz Mika i spółka, powalczą o główne trofeum Ligi Światowej w fazie Final Six w Krakowie. Grupowymi rywalami Polaków będą kolejno Francuzi i Serbowie. W drugiej grupie, o awans do półfinału, powalczą natomiast Brazylijczycy, Włosi i Amerykanie.

Skandal z udziałem kubańskich siatkarzy. Ośmiu zawodników aresztowanych w Finlandii pod zarzutem napaści na tle seksualnym

Foto Olimpik / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki