Psa znaleziono we wtorek, 6 września 2016 r., w okolicy wsi Kamienica. Stał w wodzie na brzegu Nogatu, przywiązany do worka z kostką brukową i nie mógł się ruszyć. Powiadomiono policję, która poprosiła o pomoc strażaków. P
- Pies był agresywny, ale w końcu udało się go uwolnić i przekazać policji. Policjanci zabrali go do lecznicy weterynaryjnej - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku.
Pies był przerażony, stąd jego agresywne zachowanie. Wolontariusze z malborskiego Reksa - którzy szukają mu nowego, dobrego domu - mówią, że jeszcze teraz psiak się boi.
- Warczy też dlatego, że jest cały obolały. Dziś w domu nawet spał na siedząco, bo bał się położyć. W wodzie mógł przebywać do 2-3 dni. Musiał tam stać, bo bał się, że utonie - przypuszcza Krystyna Panek, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks.
Wolontariusze wyjaśniają, że psiak jest cały obolały, piszczy, gdy się go dotyka na grzbiecie przy żebrach. Zdaniem lekarza, który go oglądał w przychodni, może to być oznaka brutalnego bicia.
- Widać, że był całe lata na łańcuchu. Piesek jest łagodny i przyjazny. Nazwaliśmy go Szczęściarz - wyjaśniają wolontariusze z Reksa.
Do lecznicy trafił z 40-stopniową gorączką, otrzymał leki przeciwzapalne. Na jeden dzień dostał opiekę, ale teraz Reks szuka mu przynajmniej dobrego tzw. domu tymczasowego, a najlepiej domu na stałe z odpowiedzialnym opiekunem.
Chętni mogą nadal kontaktować się ze stowarzyszeniem Reks pod nr. tel. 666 386 567, pisząc na adres [email protected] lub poprzez stronę stowarzyszenia Reks na facebooku.
Czytaj też: Wejherowo. Dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę uśmiercenia psa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?