Kto zastąpi Ryszarda Świlskiego na stanowisku wicemarszałka woj. pomorskiego?

Zmiany kadrowe w zarządzie woj. pomorskiego podyktowała senacka nominacja Ryszarda Świlskiego. W niedawnych wyborach parlamentarnych kandydat Koalicji Obywatelskiej uzyskał ponad 87 tys. głosów i zdecydowanie pokonał Antoniego Szymańskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Zwycięstwo w jednomandatowym okręgu oznacza automatyczne wygaśnięcie mandatu radnego oraz członkostwa we władzach wykonawczych Urzędu Marszałkowskiego. Ryszard Świlski pracował w zarządzie nieprzerwanie od 2010 r.

- To były intensywne lata z kilkoma sukcesami, choćby w postaci Pomorskiej Kolei Metropolitalnej - podsumowuje senator-elekt. - Przy problemach budżetowych, które dotykają wszystkich samorządów, udało się zrealizować wiele zadań ze sfery zdrowia, transportu czy gospodarki.

Zgodnie z ustawą o samorządzie województwa, marszałek ma miesiąc na przedstawienie Sejmikowi kandydata na stanowisko wicemarszałka. Możliwe, że następcę Świlskiego poznamy już w najbliższy poniedziałek.

Na 28 października br. zaplanowano obrady XIII sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego, a tuż przed nimi odbędzie się posiedzenie większościowego klubu Koalicji Obywatelskiej. Jak ustaliliśmy, to na nim powinna odbyć się dyskusja nad kandydaturą. Odchodzący wicemarszałek odpowiadał m.in. za kwestie infrastruktury i prawdopodobnie osoby o podobnych kompetencjach poszukuje Mieczysław Struk.

- Trwają konsultacje, więcej na ten temat będę mógł powiedzieć w przyszłym tygodniu - mówi marszałek Struk. - Dopóki nie porozmawiam ze wszystkimi radnymi, decyzja w tej sprawie nie zapadnie. Dla mnie fundamentalną sprawą jest pełna zgoda radnych.

Przypomnijmy, że członkowie czteroosobowego zarządu nie muszą wywodzić się z Sejmiku. We wrześniu 2016 r. do zarządu dołączył Paweł Orłowski, wcześniej m.in. podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju. Spośród radnych KO z największym doświadczeniem i liczbą głosów w ostatnich wyborach wymienić należy byłą wicemarszałek, a obecną wiceprzewodniczącą Hannę Zych-Cisoń, dyrektora szpitala Leszka Bonnę, prawnik Danutę Wawrowską czy byłego prezydenta Tczewa Zenona Odyę.

Z racji kompetencji oraz osobistych uwarunkowań nominacja dla którejś z tych osób jest mało prawdopodobna. Być może dojdzie do roszad w samym składzie zarządu. Jeśli Sejmik nie wybierze wicemarszałka w poniedziałek, zostaną dwa tygodnie na zwołanie sesji nadzwyczajnej.

Na tym samym posiedzeniu radni PiS będą próbować przeforsować kandydaturę Piotra Karczewskiego na wiceprzewodniczącego Sejmiku. Stosowny punkt znalazł się w porządku obrad.