Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto powinien być trenerem Arki?

Janusz Woźniak
Paweł Sikora
Paweł Sikora Tomasz Bołt
Piłkarze gdyńskiej Arki potrenują jeszcze w przyszłym tygodniu, a nad okresem roztrenowania czuwa trener Paweł Sikora. Nie wiadomo jednak, czy Tomasz Jarzębowski, Krzysztof Sobieraj, Mateusz Szwoch i spółka dowiedzą się przed urlopami, jaki szkoleniowiec poprowadzi ich od stycznia. Zachęcamy do wpisywania opinii, kto powinien zostać nowym trenerem piłkarzy Arki.

- Rozumiem ciekawość dziennikarzy, pogoń za informacją z pierwszej ręki, ale… na dzisiaj trenerem naszej drużyny jest Paweł Sikora - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" wiceprezes ds. sportowych w Arce Michał Globisz. - Przynajmniej do końca miesiąca, bo to jest graniczny termin, który założyliśmy sobie przed ogłoszeniem nazwiska nowego trenera. Nic więcej nie mogę powiedzieć, chociaż przyznam, że czasami jestem pełen podziwu dla dziennikarskiej wyobraźni, żeby nie powiedzieć fantazji, w wymyślaniu nazwisk trenerów, którzy mieliby pracować w Arce - dodaje.

Wspomniany już trener Paweł Sikora mówił, że nie boi się odpowiedzialności i gotów jest poprowadzić w rozgrywkach ligowych żółto-niebieskich.

Taki wariant raczej jednak nie wchodzi w grę. No chyba, że Paweł Sikora zostałby ponownie asystentem, wypełniając tym samym kontrakt ważny do czerwca przyszłego roku.

Z listy kandydatów możemy ostatecznie wykreślić Dariusza Wójtowicza, który ten sezon chce zakończyć awansem do pierwszej ligi z Puszczą Niepołomice. Według naszych informacji pracą w Arce zainteresowana była duża grupa trenerów.
Najczęściej były to jednak tzw. kandydatury samozwańcze, nawet z zagranicy, lub młodych krajowych trenerów, może i ambitnych, ale anonimowych na futbolowym rynku.

W Gdyni szukają jednak szkoleniowca z pewnym doświadczeniem, dorobkiem, z szansami - chociażby w perspektywie - na sukces z gdyńską Arką. Jednocześnie takiego szkoleniowca, którego finansowe apetyty będą w gdyńskim klubie do przyjęcia.
Chociaż nikt tego w Arce nie potwierdza, to wiemy, że na placu boju o miejsce na trenerskiej ławce żółto-niebieskich pozostało zaledwie kilku kandydatów.

Pewnie są wśród nich Robert Podoliński (trener Dolcana Ząbki), Maciej Bartoszek, były szkoleniowiec Zdroju Ciechocinek i GKS Bełchatów, weteran tego fachu 62-letni Mirosław Jabłoński, który z Legią zdobywał m.in. Puchar Polski, a pracował także w Amice Wronki czy Zagłębiu Lubin.

Aby nie być później posądzony o fantazjowanie, nie wymienię więcej nazwisk. A nowym trenerem I-ligowych piłkarzy Arki Gdynia równie dobrze może być ktoś z wymienionej trójki szkoleniowców, jak też zupełnie kto inny.
Najbliższe dni zweryfikują te prognozy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki