Kto poprowadzi reprezentację Polski siatkarzy? Na pewno nie Stephane Antiga

To, że Antiga właściwie nie ma zwolenników wśród najważniejszych osób w polskiej siatkówce wiadomo już od zakończenia igrzysk w Rio de Janeiro, a podanie nazwiska jego następcy jest tylko kwestią czasu. W sobotę ważny głos w dyskusji na temat przyszłości selekcjonera zabrał szef sportu w Polsacie Marian Kmita, z którego zdaniem ludzie rządzący siatkówką bardzo się liczą.

- Forma polskich siatkarzy była jednakowo fatalna we wszystkich czterech turniejach Ligi Światowej. I niestety mimo tego poświęcenia była umiarkowanie słaba w Rio de Janeiro. To nie była klęska, ale wypadliśmy przeciętnie. Ten rok trzeba więc skwitować jako niepowodzenie i niewykonanie żadnego planu - powiedział Kmita w wywiadzie zamieszonym w internetowym serwisie Polsatu Sport. Choć jasno nie odpowiedział, czy Antiga powinien odejść, czy nie, to jednak ocena Antigi była dość krytyczna. Podobne zdanie mają też szefowie PZPS, może poza prezesem Jackiem Kasprzykiem, który jest ponoć jedynym, który broni obecnego selekcjonera.

W piątek, miało dojść do spotkania kilku osób ze związku z Argentyńczykiem Raulem Lozano, który najprawdopodobniej jest najpoważniejszym kandydatem do poprowadzenia reprezentacji. PZPS wydał oświadczenie, w którym zaprzeczył, że prowadzi jakiekolwiek rozmowy z kandydatami do zastąpienia Antigi. I o ile nie ma pewności, czy do spotkania faktycznie doszło czy nie, to jednak wiadomo, że Lozano cały weekend spędził w Warszawie. Choć formalnie wyboru selekcjonera dokona zarząd PZPS, to jednak wiadomo, że decydujący głos mieć będzie grupa kilku osób, w której są m.in. byli trenerzy Włodzimierz Sadalski i Waldemar Wspaniały.

Ważny głos w siatkarskim środowisku należy też oczywiście do prezesa Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej Artura Popko i szefa Polsatu Sport. A Kmita w dalszej części wywiadu przyznał, że nie podoba mu się pomysł powrotu do któregokolwiek z byłych selekcjonerów, a zatem także do Lozano.

Antiga nie będzie już trenerem reprezentacji? Lozano najpoważniejszym kandydatem