Śpią zwinięte w kulkę
- Jeże i nietoperze szukają kryjówek i zasypiają, aby przetrwać trudne dla nich warunki - mówi Karolina Lubińska z Parku Narodowego „Bory Tucholskie”. - Jeże, zagrzebane i zwinięte w kulkę w stosie liści czy gałęzi, przesypiają zimę. Nietoperze, z powodu braku odpowiedniego dla nich pokarmu (czyli owadów), zimą hibernują: wpadają w taki stan organizmu, który maksymalnie oszczędza energię (spowolnione bicie serca, obniżona temperatura ciała).
W Parku Narodowym „Bory Tucholskie” nie ma jaskiń, ale nietoperze szukają wówczas dostępu do strychów, starych piwniczek czy ziemianek, w których kiedyś przetrzymywano żywność.
- Ponieważ obecnie człowiek wszystko uszczelnia, nie ma wiele takich miejsc. Dlatego specjalnie dla nich wybudowaliśmy kilka takich ziemianek, do których mają swobodny dostęp i mogą się w nich schować na okres zimowej niepogody - dodaje Karolina Lubińska.
Krótkie spanie
- W Parku Krajobrazowym „Mierzeja Wiślana” występuje z całą pewnością 6 gatunków nietoperzy - mówi Sebastian Nowakowski. - Zwykle uważa się, że nietoperze hibernują całą zimę. Jednak mało kto wie, iż wiele gatunków hibernuje płytko i zwierzęta te wybudzają się średnio co 9 dni, aby oddać mocz i napić się. Wybudzają się również przy dłuższych okresach wyraźnego ocieplenia i wówczas mogą nawet aktywnie polować na owady, jest to jednak dla nich niebezpieczne.
Co ciekawe, wśród nietoperzy są również - jak wśród ptaków - migranci, np. nasz największy krajowy gatunek - borowiec wielki, którego dźwięki są słyszalne przez człowieka. Chętnie odlatuje przed zimą na południowy zachód na dystans nawet ponad 1000 km - tam, gdzie zimy są krótsze i cieplejsze.
- Kolejnym śpiochem w Parku Narodowym jest borsuk - kontynuuje Karolina Lubińska. - Jesienią zbiera suche liście, trawę, mech i znosi do nory, by odpowiednio wymościć sobie miejsce do spania i zabezpieczyć wejścia. Jego sen jest płytszy niż np. niedźwiedzia i w przypadku wzrostu temperatury może się przebudzić i wyjść na żerowanie.
Gniazdo wiewiórki
Wiewiórki, w przeciwieństwie do większości gryzoni, nie zasypiają na zimę. Zmagazynowane jesienią zapasy umożliwiają im przetrwanie. Podczas zimowego spaceru można więc zauważyć jej tropy na śniegu, kiedy wędruje od kryjówki do kryjówki w poszukiwaniu swojego pokarmu.
- Wiewiórka nocuje przez cały rok w dziuplach, opuszczonych gniazdach ptasich lub gniazdach samodzielnie zbudowanych wysoko w koronie drzew, w rozwidleniach większych gałęzi - dodaje Sebastian Nowakowski. - Gniazdo jest w zarysie kuliste, niedbale uwite z gałązek i wymoszczone miękkim materiałem, np. suchymi liśćmi, sianem itp. Jest łatwe do odróżnienia od gniazd ptasich, choć ze względu na nadbudówkę w postaci „dachu” przypomina nieco gniazda krukowatych.
Zapasy na zimę wiewiórka gromadzi już jesienią, a ich wielkość nie zależy od przewidywanej surowości zimy, lecz od dostępności żołędzi i orzechów bukowych. Zapasy te chowane są w różnych skrytkach na wysokości ok. 30 cm nad ziemią i odnajdywane łatwo węchem. Zjada również nasiona drzew iglastych, a ślady takiego żerowania możemy z łatwością odnaleźć w terenie i rozpoznać.
Czas się skurczyć
Oprócz wiewiórki nie śpią też drobne leśne gryzonie: myszarka leśna, zaroślowa, ryjówki, norniki, karczownik. Są one cały czas aktywne, ale ponieważ o pokarm jest trudniej, u niektórych dochodzi do zmniejszenia rozmiarów ciała i objętości narządów wewnętrznych, w tym czaszki, co jest normą u ryjówek.
Popielica śpi najdłużej - od października do marca. W Polsce można zauważyć ją na Wysoczyźnie Elbląskiej
Inne gryzonie są natomiast największymi leśnymi śpiochami. Najdłużej śpi popielica - od października do maja (czasem nawet zasypia wcześniej). Trochę krócej (do kwietnia) śpi orzesznica, żołędnica europejska i nornica ruda. Spośród tych śpiochów tylko nornica ruda jest u nas pospolita. Najbliższe stanowiska popielicy znane są z Wysoczyzny Elbląskiej, natomiast orzesznica i żołędnica nie występują na północy Polski.
Sen na mrozie
- Wilki, lisy czy zające są świetnie przystosowane do tego, by móc hasać w Borach Tucholskich zimą, a ich gruba wówczas sierść powoduje, że zimą wydają się większe i są ładniejsze. Wilki np. mogą leżeć na śniegu przy 20-stopniowym mrozie i nic im się z tego powodu nie dzieje, gdyż sierść doskonale je izoluje - opowiada Karolina Lubińska.
Zimą spokojnie również funkcjonują dziki i jeleniowate. Możemy zaobserwować jelenia czy sarnę, które - jeżeli nie ma dużej warstwy śniegu - żerują na pozostałościach roślin. Odpowiedni pokarm znajdują też w runie leśnym.
Płazy i gady chronią się w różnych miejscach. Na przykład żyjąca na drzewach mała zielona żabka rzekotka zimuje na dnie zbiornika wodnego. Żaby wodne zimują zarówno w wodzie, zagrzebane w mule, jak i w kryjówkach na lądzie. Najbardziej odporna na chłód jest żaba trawna. Ślimak winniczek w stan zimowej hibernacji zapada w październiku. Staje się ociężały, przestaje jeść, szuka schronienia. Wpełza pod mech albo w stertę liści. Wygrzebuje w ziemi otwór, tak by zmieściła się w nim muszla skierowana otworem ku górze. Chowa ciało do skorupy, a wejście zamyka pokrywą ze stwardniałego śluzu - pozostawia tylko mały otwór do oddychania. Wilki mogą leżeć na śniegu przy 20-stopniowym mrozie, bo sierść doskonale izoluje je od zimna. Podobnie jest z lisami.
Płytki sen jenota
- Interesującym gatunkiem na Mierzei Wiślanej jest jenot. To gatunek obcy, pochodzący z Dalekiego Wschodu. W czasach Związku Radzieckiego bardzo ceniono jego gęste futro, z którego wyrabiano ciepłe kurtki, wysiedlono więc jenota do lasów na Ukrainie, Białorusi i Litwie, skąd rozprzestrzenił się na inne rejony Europy. W Polsce po raz pierwszy odnotowano go w Puszczy Białowieskiej w 1955 roku.
Jenot należy do psowatych, podobnie jak wilk i lis. Jest jednak jedynym przedstawicielem tej rodziny, mogącym zapadać w płytki sen zimowy, przypominający letarg, z którego zwierzę dość łatwo się wybudza. Sen ten jest też stosunkowo krótki: u nas trwa przeważnie od początku grudnia do końca stycznia, ale w obszarach o bardziej surowym klimacie może trwać od listopada aż do marca, a w cieplejsze zimy jenot może w ogóle nie zasypiać. Zanim zapadnie w zimowe odrętwienie, w październiku zmienia futro na gęste i długie, tyje też intensywnie, gromadząc zapasy tłuszczu. Zdarza się, że tłuszczu zaczyna brakować - wówczas zwierzę budzi się i powraca do normalnej aktywności przed czasem lub zapada jeszcze na krótko w sen, jeśli zgromadzi szybko wystarczającą ilość tłuszczu. Jenot zasypia w norze, którą zamieszkuje przez cały rok.
Nie wolno ich budzić
Ważne! Pamiętajmy, że zwierząt w czasie snu zimowego nie wolno budzić! Może to oznaczać dla nich śmierć, ponieważ mają zmagazynowany taki zapas, który pozwoli im w śnie przetrwać dłuższy czas. Każde przebudzenie to zmarnowanie energii, której w konsekwencji może nie starczyć do wiosny i zwierzę takie umrze z głodu. Ważne jest, aby nie niepokoić nietoperzy w ich miejscach zimowania.
POLECAMY NA STREFIE AGRO:
Święto sadów w Wierzchowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”